"Hercules in the Haunted World" jest pozycją obowiązkową do obejrzenia nawet jeśli ktoś nie lubi tematyki mitologicznej, czy kina „miecza i sandałów” dla jego spektakularnej, oszałamiającej oprawy wizualnej, jaką stworzył Mario Bava - prawdziwy wizjoner i MacGyver włoskiego kina.
Potrafił praktycznie bez budżetu wyczarować cuda - w tym filmie choćby statek z makaronu i lawa z polenty są chyba najbardziej zadziwiające.
Więcej o filmie na giallopedia.pl