Klasyk kontrowersyjnego kina przedwojennego, który opowiadał o erotyce w sposób jak na tamte lata niespotykany. Fabuła jest prosta: dziewczyna z prowincji daje się uwieść miejskiemu cwaniaczkowi. Reżysera nie interesowało jednak powielanie istniejących już wówczas romantycznych stereotypów, lecz opisanie językiem kina rodzącej się kobiecej seksualności.