Może mi ktoś wyjaśnić, czemu Natasha mówi w pewnym momencie o swoim mężu "on wiedział... wiedział od początku, a nic nie mówił" czy coś w tym stylu? I jeszcze chyba o tej Christen też ktoś tak powiedział... chodzi o to, że on wiedział, co ich tam czeka? Jeśli tak, to po co się w to pakował? Chyba że chodziło o coś innego...