mnie osobiście wkur... to całe cieszenie się i uśmiech na ustach bezustanny, kawały dowcipy tralala owszem czasem to się pewnie zdarza dla rozładowania sytuacji ale przez większość czasu pewnei skupienie strach i wyczekiwanie a nie głupie szczerzenie zębów w warunkach wojennych. Nie myślę tu o tym konkretnym filmie tylko a o wszelakiej maści wojennych gdzie chyba 90% z nich powiela schemat uśmiechniętego zadowolonego żołnierza dowcipnisia.

Zdziwiłbyś się. Mówimy o 18 letnich chłopakach selekcjonowanych specjalnie pod kątem takiego kowbojskiego, agresywnego podejścia :P

Wszyscy piloci myśliwscy mają opinie takich właśnie narwanych, zblazowanych kogutów (nawet jeżeli nie 100% z nich posiada taki właśnie charakter).

Całą młodość mieszkałem w wojskowych blokach znałem kilku pilotów bo to byli ojcowie moich kumpli. Wręcz przeciwne wrażenie odniosłem co do ich charakterów.

Przeczytaj drugie zdanie, jakie napisałem :D

Cytat z badania na temat:

"Although various studies conducted on pilots reported that aviators do not form a homogenous population, a descriptive study on “ the outstanding jet pilot” found that majority of them were first born children or functional equivalent of first born with a more close relationship with their father,reinforcing “positive male identification”. One interesting finding from the study was that 21 of the first 23 astronauts who went on space flights were first born. The pilots were self-confident, showed a great desire for challenge and success and were non-introspective [4]. Most of them shared the following traits of being intelligent, emotionally mature and stable, action oriented and reasonably adaptable."

W czasie IIWŚ w trakcie szkolenia piloci myśliwscy byli selekcjonowani pod kątem agresji, bo panowało przekonanie, że będą lepiej się wtedy sprawdzać w walce powietrznej. Współcześni piloci niekoniecznie, bo obecnie znacznie większe znaczenie ma kooperacja i działanie jako część systemu zarządzania bitwą powietrzną (w czasie IIWŚ w sumie też miało, ale nikt sobie tego jeszcze nie uświadamiał).

Zdarzało się, że doskonali piloci lądowali na bombowcach, bo psycholog uznał, że nie byli dostatecznie agresywni. W końcu duży wkład 332giej grupy i w ogóle pilotów latających w eskorcie była wielce innowacyjna taktyka polegająca na trzymaniu się blisko bombowców, co wówczas stanowiła swego rodzaju rewolucję w myśleniu pilotów myśliwskich.

Również Anglicy mieli problem z pilotami w trakcie Bitwy O Anglię, bo ci nie bardzo chcieli latać w ramach scentralizowanego systemu dowodzenia i kontroli (do tego zarządzanego przez kobiety :P), a wielu bardzo dobrych pilotów stracili w wyniku...wygłupów.

W czasie drugiej wojny światowej uważano iż czarni nie nadają się na pilotów ;}