Ale w sumie to było do przewidzenia. Schemat goni schemat jak to przystało na produkcję sposnorowaną przezs Lucasa. Walki powietrznie - chociaż modele samolotów ładne to jednak już pojedynki X-wingów z TIE Fighterami mają więcej realizmu niż starcia Mustangów z 109 i 190-kami. Role aktorskie zupełnie nijakie i nie zapadają w pamięć.
Nie wierzyłem że może istnieć słabszy film lotniczy o II wojnie niż kiczowate Peral Harbor a jednak. Odradzam finansowanie projektu i obejrzenie filmu z 1995 - miał wyraźnie mniejszy budżet a dużo lepiej odddawał rzeczywistość i realia tej jednostki.
i bardzo rasistowski. Bo jakim prawem murzyn ma dupczyć białe kobiety. Biały by nie dotknął czarnej.
Powiem tak - pokazanie tego wątku gościa z tą Włoszką miałoby sens jakby opisywali konkretny przypadek. Może i był ale ukazany skrajnie naiwnie. W USA dziś to byłaby norma ale nie w 1944 roku w Europie. Nie wiem nie znam szczegółów ale po prostu ten wątek zalatywał lichowym Pearl Harbor i tyle:).
Zdziwiłbyś się jak masowo oddawały Amerykanom za wszelkie towary które w zamian im sprzedawali za różne "usługi". Nie mówiąc o tym że równie dobrze robiłyby to z każdą nacją która tam walczyła - od Niemców, Polaków, Brytyjczyków a kończąc na egzotyce pokroju ludzi z Nowej Zelandii czy Indii. Ale już nie bardzo mi się chcę kontynuować dyskusję o tym. Powiedziałem wyraźnie - nie wiem mogli przeczytać wspomnienia pilotów i znaleźć taki przypadek, wyszło jednak bardzo naiwnie w wykonaniu tego jak to ukazali. Wątek był po prostu stratą czasu.
Nowozelandczycy egzotyka ?
A co Maorysi walczyli ?
Bo o Hindusach to wiem .
Zwłaszcza o Gurkach , postrachu wszędzie gdzie się pojawili.
Nowozelandczyk pojawiający się na Krecie w 1941 czy we Włoszech w latach 1943-45 był dla tamtejszej ludności niecodzienną osobą. Na pewno spośród alianckich żołnierzy miał większe szanse powodzenia niż np. standardowo Angol czy Jankes, aczkolwiek to jest jedynie moja opinia z którą można się nie zgadzać.
A kto na Krecie odróżni Nowozelandczyka od Angola czy Jankesa ?
Biali ? Biali.
A akcent - a kto by się tam na tym wyznał.
Zresztą , kto dzisiaj w naszym kraju rozpozna np. właśnie nowozelandzki akcent ?
No dobra , pochwalę się , że ja rozpoznam , ale tylko dlatego , że tam spędziłem kilka miesięcy.
Umundurowanie, niektóre elementy dość charakterystyczne i odróżniające od wojsk brytyjskich. Poza tym w tych czasach Greczynki lub Włoszki prędzej mogły lecieć na ich opowieści z drugiej półkuli niż na "standardowych" Europejczyków, obojętne czy Aliantów czy też Niemców, którzy mogli być dla nich mało odróżniający się. Poza tym umieli zapewne mówić i stwierdzić że nie pochodzą z Walii Wysp Brytyjskich.
Po co mamy się o to kłócić:).
I tak wszystkie najbardziej leciały na Polaków :-))
Żadna kłótnia , wymiana zdań.
A z tymi Maorysami to poważnie pytałem , bo nigdy nie słyszałem by rdzenni Nowozelandczycy czy Australijczycy walczyli w drugiej wojnie.
Może i leciały ale w kwestii filmów najlepiej rozeklamowali się Niemcy początkowymi scenami "Stalingradu", gdzie Włoszki aż się do nich lepiły:). Filmów z Polakami niestety jeszcze nie było by to ukazać:).
Myślałem raczej standardowo o bardziej swojskich obywatelach tych krajów. Ci walczyli na Krecie, Afryce czy we Włoszech. Ale jestem prawie pewien że Maorysi też walczyli na europejskim teatrze działań wojennych. Musiałbym dobrze sprawdzić, ale na pewno stanowili by dużo mniejszy odsetek żołnierzy w stosunku do "europejskich" mieszkańców tych rejonów. Skoro Hindusi się pojawiali to czemu nie tamci:)?