A jeśli nie, to nie warto. Tak w skrócie podsumowałabym ten film. Scenariusz mizerny, przewidujący, patetyczny, jak to u amerykanów, ale za to efekty świetne. Osobiście lubię filmy o tej tematyce, dlatego mogę powiedzieć, że film zaspokoił moje gusta, ale bez szału. Na koniec dodam, że muzyka w moim odczuciu w niektórych momentach bardziej pasowałaby do filmu science fiction, POdsumowując dopasowanie muzyki do filmu - złe, scenriusz - średni efekty - bardzo dobre.
Ja by powiedział ze jeśli lubisz walki powietrzne to nie oglądaj. Bo tylko parskniesz śmiechem. A efekty nie są świetne, są EFEKCIARSKIE i tyle. Jakby były świetne to samoloty nie zachowywały by się jak X-wingi tylko jak samoloty. jak ktoś chce zobaczyć porządne walki powietrzne to polecam "bitwa o Anglie" czy "Tora Tora Tora"
Efekciarskie, patetyczne, ale obejrzeć można. Bez zachwytu. Patriotyczna laurka dla murzynów.
Mam podobne odczucia, muzyka źle dobrana, scenariusz słaby, murzyni bohaterscy do przesady, Niemcy źli jak diabli, rasistowscy biali w końcu stają się poprawni politycznie, wszędzie pełno patetyzmu, aż chce się rzygać, Jedynie co mnie w filmie się podobało to maszyny. Walki też były niezłe. Film obejrzał i o nim za tydzień zapomnę.
Można zalukać jedynie pod kątem efektów specjalnych Industrial Light and Magic. Panowie ci robili już jednak równie jak nie bardziej widowiskowe walki powietrzne np: w Perl Harbor. Narka.