G.Lucas w zasadzie nie jest znany z odwzorowania historycznego w filmach ani opierania się na czyichś wizjach tworząc jakikolwiek film.
Sądzę że dostaniemy coś wizualnie fajnego z widocznie wplecionym morałem, idę na film ze względu na walki powietrzne, klimat traileru i logo Lucasa.
Scena ataku na Gwiazdę Śmierci ujęcie po ujęciu nawiązywała do pochodzącego z lat 50-tych filmu o brytykskim nalocie z 1943 na tamy w zagłębiu rury. już nie mówiąc o tym że inspirował się filmami Kurosawy, a także o tym że scena finałowa z Nowej Nadziei została zerżnięta z "Triumfu Woli" Riefenstal". Czyli na pewno już nie raz "opierał się na czyichś wizjach.