Koszmarnie nudny film. Nawet nie wczułem się w jego klimat. Nie obejrzałem do końca. Wymiękłem. Niestety, drugi raz już się rozczarowałem filmem trier'a... Po obejrzeniu "przełamując fale" i "tańcząc w ciemnościach" sięgnąłem po tę trylogię triera (epidemia, europa i coś jeszcze). Obejrzałem dwa pierwsze i doszedłem do wniosku, że klimaty czerni i bieli wcale nie służą trierowi.