PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1493}
6,8 8 785
ocen
6,8 10 1 8785
7,0 4
oceny krytyków
Excalibur
powrót do forum filmu Excalibur

Gdy oglądałem ten film po raz pierwszy lata temu, nie zrobił on na mnie większego wrażenia. Nic dziwnego - do niego trzeba dorosnąć. :)

Teraz, gdy po latach wróciłem od niechcenia do Excalibura - dosłownie zwalił mnie z fotela. Po tylu tandetnych przeróbkach i wersjach legendy arturiańskiej - wreszcie coś, co można bez namysłu uznać za jedyną słuszną wersję. Powiem tyle - i bedzie to najlepsza rekomendacja - Excalibur jest dla fanów Artura tym, czym LOTR Jacksona dla fanów fantasy i Tolkiena w szczególności.

Wspaniałe aktorstwo, doskonale dobrani aktorzy - Nigel Terry nie gra tu Artura - on nim JEST. Transformacja z młodego giermka do postarzałego króla jest niesamowita. Nicol Williamson jest niezapomnianym Merlinem, z lekką dozą ironii i komizmu, choć z zachowaniem godności gdy trzeba.
Wszyscy od Lancelota po Mordreda, od Morgany po Ginewrę prezentują się wyśmienicie. Fabuła jest najbardziej kompletną wersją legendy, jaką można obejrzeć na ekranie, oparta na opisie La Morte D'Arthur Thomasa Mallory'ego, którą ten pisał w średniowiecznym więzieniu. Ponury, epicki i krwawy klimat, przytłaczająca atmosfera magicznego świata dawnych dni,
wzmagana przez najlepsze kawałki z "Pierścienia Nibelungów" Wagnera - głównym motywem muzycznym jest Siegfrid's Funeral March wzięty ze Zmierzchu Bogów - czwartej części wspomnianej tetralogii Wagnera.
Rozpoczyna on i kończy film. I muszę przyznac, że końcowa sekwencja swą apokaliptyczną wizją pełną zarazem nadziei jest jedną z najlepszych jakie widziałem, szczególnie pod względem użycia muzyki. Boorman użył muzyki Wagnera lepiej od niego samego.

Film ma wiele wad, lecz jako całość jest wręcz genialny.

Artur: Now, once more, I must ride with my knights to defend what was, and the dream of what could be.

ocenił(a) film na 9
Not_Anyway

Najbardziej brakuje mi postaci Galahada. Poza tym historia Lancelota też znacząco różni się od tych do których się przyzwyczaiłem. Mimo wszystko muszę przyznać że film był znakomity. Jedyna adaptacja opowieści arturiańskich, która zrobiła na mnie wrażenie. Chyba już nigdy nikt nie stworzy lepszego filmu nawiązującego do motywu Artura.

Film oglądałem baardzo dawno. muszę go zdobyć i obejrzeć ponownie

ct23

mnie się szczerze mówiąc średnio podobał...ale oglądałam go jako 8 - 10 latka i poprostu film był dla mnie .."za cięzki" teraz już trochę podrosłam i chyba muszę wykopać ten film ze starych kaset brata i ponownie obejrzeć..... Szkoda że hollywood musi zbąbać prawie każdy film jaki powstał od początku milenium...bo Król Artur (2004) jest poprostu zjebany...sory za wyrażenie

ocenił(a) film na 9
annoliver

"Król Artur" rzeczywiście zjebany (w tym wypadku nie przepraszam za wyrażenie). A temat na film jest świetny i zrobienie ambitnego filmu na ten temat gwarantowałoby sukces finansowy. Wtedy zadowoleni byliby wszyscy: i twórcy i miłośnicy legend, czyli docelowi odbiorcy. A "Excalibur" ostatnio odświeżyłem i podobał mi się baardzo. Nawet przez sentyment dodałem go do ulubionych:)

ct23

Zdziwiłam się, gdy Artur odpłynął - zaskoczyła mi taka lampka - dlaczego wcześniej nawet nie wspomniano o Avalonie?

Muzyka Wagnera jest świetna. Końcowa scena, scena z galopującymi Arturem i rycerzami przez okwiecony sad - aż przeszły mnie dreszcze. Cud, miód. A Król Artur z 2004 roku po prostu zabił legendę, nic więcej :]

"Excalibur" to bardzo dobry film, ma niepowtarzalny klimat. I zgadzam się, że mimo swojego wieku jest naprawdę świetnie zrobiony. Ale jak dla mnie wśród filmów tyczących się Króla Artura nadal królują "Mgły Avalonu". I dla mojego kobiecego serca właśnie historia opisana przez Bradley jest jedyną słuszną wersją. Od czasu przeczytania książki nie mogę patrzeć na Morganę-czarownicę, Morganę-złą-siotrę, Morganę-uousubienie-wszystkich-ciemnych-mocy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones