PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1493}
6,8 8 784
oceny
6,8 10 1 8784
7,0 4
oceny krytyków
Excalibur
powrót do forum filmu Excalibur

Rozczarowanie

ocenił(a) film na 4

Bez składu, bez ładu, bez sensu. Film w ogóle się kupy nie trzyma - składanka niedokończonych wątków, niekiedy wklejanych na siłę, pełno niepotrzebnych "dłużyzn". Spdziewałam się czegoś dużo lepszego. Być może 30 lat temu robił wrażenie, bo kilka razy ociera się o świetność, ale cały czas wielu mu do tej świetności brakuje. Moja ocena to 4/10 i tylko za całkiem dobrą muzykę i "O fortunę"

użytkownik usunięty
delilah

To tera ja. :-P
- (Bez składu, bez ładu, bez sensu. Film w ogóle się kupy nie trzyma - składanka niedokończonych wątków, niekiedy wklejanych na siłę, pełno niepotrzebnych "dłużyzn". Spdziewałam się czegoś dużo lepszego. Być może 30 lat temu robił wrażenie, bo kilka razy ociera się o świetność, ale cały czas wielu mu do tej świetności brakuje)
I już.
Pozdrawiam. :-)

delilah

"Najfajniejsze" w tej całej szopce były zbroje rycerzy które nijak mają się do pancerzy z legendy o Arturze, czyli pełne zbroje płytowe i hełmy typu przyłbica z zasłoną - wszystko to żywcem wzięte z XV wieku. Artur żył w V i VI wieku. Twórcy widać wiedzieli, że przeciętnemu tępakowi Średniowiecze kojarzy się ze świecącymi zbrojami i szlachetnymi rycerzykami, dobre sobie muhahaha.
4/10

ocenił(a) film na 10
Barrow_wight

tępaku to jest fantasy a nie film historyczny o średniowieczu jak byś nie wiedział, żal takich krótkowzrocznych ludzi:/

może dla ciebie Król Artur z 2004r. jest lepszy historycznie heheeh

bald3

Wiem tępaku, ale nie o to chodzi, tylko o to że twórcy mieli gdzieś odwzorowanie i woleli sobie zaszaleć.
Król Artur też jest beznadziejny, ale fakt, że jeśli chodzi o kostiumy to jest lepszy historycznie.

ocenił(a) film na 10
Barrow_wight

bald3 ci wytłumaczył, a ty dalej swoje. tak, twórcy mieli gdzieś odwzorowanie historyczne, ale to może byłby błąd, gdyby tylko w kwestii zbroi tak było, no ale cały film jest ustawiony w tym klimacie, dali całkiem sporo czarów chociażby właśnie po to, żeby ludzie nie myśleli, że to jest odwzorowanie jakiegoś okresu z historii. Więcej ma ten film wspólnego z takim "Gwiezdnym pyłem" niż "Królem Arturem". A czy ktoś w "Gwiezdnym pyle" narzeka, że rycerze mają dziwne zbroje albo broń to z niewłaściwej epoki pochodzi, a statek kapitana Szekspira jest nierealny? No właśnie.
O albo "Królewna Śnieżka i łowca" wpadł mi jeszcze do głowy - tam też ktoś się czepia niehistorycznych zbroi? Czy widmowa armia może niestosownie do epoki została przedstawiona?

No i jeszcze niech mi ktoś da chociaż jeden nieskończony wątek w tym filmie.

Roy_v_beck

Skoro oglądam film o czasach króla Artura i Excaliburze to wymagam choć minimum odwzorowania, i po prostu nie podoba mi się takie podejście do legendy, a na legendzie jest oparty. Czary to zły przykład, bo legenda o Arturze kojarzy się też z czarami. Nie oczekiwałem filmu historycznego, wręcz przeciwnie. Kostiumy to małe piwo, dlatego że gdyby były inne to film i tak uważam za cienki. "Gwiezdny Pył" to zwykłe fantasy a nie film na podstawie legendy.

Barrow_wight

Widziałem dużo starych filmów "historycznych" i najczęściej charakteryzują się brakiem odwzorowania historycznego - szczególnie razi charakteryzacja i kostiumy. Dlatego wątpię żeby była to najczęściej chęć stworzenia fantasy, a wynikało to zapewne przeważnie z 1) Nieznajomości historii, 2) Braku odpowiednich ludzi, 3) Skromnego budżetu, 4) Ignorancji.

ocenił(a) film na 8
Barrow_wight

Nie oglądasz kolego o "czasach króla Artura i Excaliburze", tylko oglądasz adaptacje głównie Śmierci Artura Sir Mallory`ego, która była uwspółcześniona wersją przygód Artura i jego rycerzy. Uwspółcześnioną oczywiście do czasów pisarza. Więc o jakim odwzorowaniu historycznym mówisz? Czytałeś Le Morte d`Arthur? Oglądałeś może http://www.filmweb.pl/film/Rycerze+Okr%C4%85g%C5%82ego+Sto%C5%82u-1953-32782 ? Tam nie dość, że mają pełne zbroje to jeszcze walczą na kopie i każdy występuje w oddzielnym kolorze. I czy jest to powód ignorancji, małego budżetu, nieznajomości historii? Nie. Jest to głównie cecha wynikająca z oczekiwań widzów.
Pozdrawiam

Cypisek_syn_rumcajsa

Dlaczego w tym kraju powstaje tyle badziewnych filmów? Bo jest to głównie cecha wynikająca z oczekiwań widzów.
Poniżej napisałem co sądzę o uwspółcześnianiu albo umieszczaniu w przyszłości. A jak ktoś już chce się bawić w ekranizacje uwspółcześniania to niech przynajmniej zrobi to dobrze. Ale to już kwestia gustu.

Barrow_wight

Ta wersja oparta jest głównie na XV wiecznej wersji legendy: Le Morte d'Arthur sir Thomasa Malory'ego. Gdybyś po nią sięgnął to wiedziałbyś, że opisywane w niej realia nijak nie pasują do VI wieku i są raczej osadzone we współczesnej autorowi fantastycznej rzeczywistości. Generalnie robienie historycznego filmu o królu Arturze jest mniej więcej tak bezsensowne jak zrobienie ekranizacji życia Piasta Kołodzieja. Świetnym tego dowodem jest ekranizacja Król Arthur z 2004 roku. W teorii film przedstawia prawdziwą historię króla Artura. Tak naprawdę prawie nic się tam nie zgadza, zaczynając od faktów na jego temat, a skończywszy na kostiumach. Nawet z tej smutnej tragicznej historii potrafili zrobić typowy hollywodzki hapy end.

aithir

Już pisałem, że nie oczekiwałem filmu historycznego.
A czemu nie robić ekranizacji Piasta Kołodzieja? Ze względu na poziom polskiej kinematografii powinno to być nawet zabronione, ale pomijając to, czemu nie? Istnieją udane filmy o życiu ludzi, o których nawet nie wiadomo czy istnieli. Wystarczy trochę inwencji twórczej i można szarżować.
"osadzone we współczesnej autorowi fantastycznej rzeczywistości"
Równie dobrze można osadzić króla Artura w fantastycznej marsjańskiej rzeczywistości, w roku 1359646, kiedy to miał miejsce słynny bunt Artura i jego wesołych kompanów przeciwko władzy zaawansowanych technicznie dżdżownic o zielonych głowach, które tępiły lud Artura. Pytanie tylko po co?

ocenił(a) film na 9
Barrow_wight

Myślę, że brak ci wiedzy.
"Sir Thomas Malory (ur. ok. 1405, zm. 14 marca 1471)"
Jak widzisz Malory to nie był jakiś postmodernista tworzący wariacje na temat legend arturiańskich. Realia w jego dziele są zapożyczone z jego czasów. Owo dzieło "uważane za jedno z najwybitniejszych dzieł angielskiej literatury średniowiecznej" jest także chyba najbardziej powszechnie przyjętą wersją legend arturiańskich. Co zapewne wiesz, legendy i mity mają różne wersje i gdy ktoś którąś z nich spisze, bywa, że to opracowanie staje się "kanoniczne", tak jak wersje mitów opracowane przez Homera czy Owidiusza są najsłynniejsze i te wersje są jakby uznawane za oficjalne. Pewnie nie masz do Homera podobnych zastrzeżeń co do Malory'ego, prawda? Nie jest niedorzeczne ani to, że ten film jest ekranizacją legend arturiańskich takimi jakie znają ludzie i takimi jakie są, ani to, że jest to ekranizacja "kanonicznej" wersji legend. Może taka jest po prostu twoja perspektywa jeśli interesujesz się bardziej historią niż literaturą ale mylisz się używając takich argumentów. Równie dobrze możesz mieć podobne zastrzeżenia co do inscenizacji oper Wagnera. Udział "prawdziwego Artura" jest w legendach bliski zeru. Są to czyste fantazje i nie miałoby sensu wrzucanie tam bliższych prawdy realiów, bo zaszkodziłoby to "literackości", która jest znacznie ważniejsza w przypadku tych dzieł od "historyczności", której tam nawet nie ma.

Barrow_wight

przepraszam, ale albo jesteś ignorantem po gimnazjum, albo niebywałym kretynem. ręce opadają

urquart1

Wiek trochę po 20, a niebywałym kretynem nie.

Barrow_wight

to wszystko jasne szanowny kolego, wiek wiele tłumaczy, ale nie wyjaśnia niebywałej ognorancji. chyba, że to wina dzisiejszej szkółki, która nie potrafi przekazać elementarnych treści. twój wpis o ,,zbrojach" poraża i przeraża

urquart1

No tylko napisz argumenty odnośnie "zbroi".
Wina dzisiejszej szkółki jest taka, że nie umiesz poprawnie pisać, a zdanie zaczynasz od małej litery.
Nie mów do mnie kolego.

Barrow_wight

Szanowny troglodyto, Roy i Matt już ci to wyjaśnili, ale żeby trafić łopatologicznie do pustego łba proponuję, żebyś zerknął na ryciny, freski i brazy z epoki, gdy powstawały dzieła Mallorego i ven Eschenbacha. Zobacz jak wyglądają bohaterowie arturiańskich legend. Porównaj też obyczaje panujące na średniowiecznych dworach z opisami znajdującymi się w literaturze arturiańsikiej. Wiem, że to przekracza zdolności absolwenta gimnazjum, ale spróbuj i wyjdź poza swoje ograniczenia. A odnośnie wykształcenia, to drogi chłopcze, jeśli studiujesz (a sądząc po wieku to możliwe w naszych czasach) to takim jak ja kłaniasz się w pas. Twój problem polega na tym, że ze swojej ignorancji próbujesz uczynić cnotę i masz pretensje do wszystkich, którzy wykazali jak wielkie masz braki w podstawowym wykształceniu. Widzisz, na miano człowieka trzeba zasłużyć, inaczej zostajesz zwykłym homo sapiens, który niczym nie różni się od canis canis.

urquart1

Troglodyto, wiem jak wyglądają ryciny, freski i "brazy" z tamtej epoki, jako że interesuję się tą epoką od kilkunastu lat (Należę do bractwa, jeździłem na turnieje). Nie studiuję, a kłaniać się mogę tylko Bogu. Nie gadaj już waść, wstydu sobie oszczędź.

Barrow_wight

No to jeśli się interesujesz, to winszuję bractwu-))). Może liznąłbyś trochę wiedzy ogólnohumanistycznej? Koledzy powyżej wykazali twoją głupotę, nie daje ci to do myślenia dumny absolwencie gimnazjum???? A czepianie się literówek pokazuje, jak solidne masz argumenty. Jeszcze raz winszuję, ale nie zazdroszczę

urquart1

"Gimnazjalne" nie jest moim wykształceniem ignorancie, literówek się czepiam bo wygląda to komicznie, a ty przejawiasz braki w podstawowej kulturze i wychowaniu nazywając troglodytą, pustym łbem, ignorantem, kretynem, odkopujesz temat sprzed niemal roku i błaznujesz podlizując się paru "kolegom". Adieu błaźnie.

delilah

Co za szajs komu jak komu ale mi sie absolutnie nie podobał

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones