Dosyć udany film, fajnie się go oglądało. Co prawda momentami widac, że ma te 20 lat, ale to nawet nie przeszkadza.
Muzyka jest bardzo dobra, świetnie pasuje do filmu. Ten motyw, który występuje tak pod koniec filmu, to już klasyka - zawsze bardzo mi sie podobał i nawet nie wiedziałąm,że to z tego filmu.
Scenki batalistyczne są również świetne, zresztą ogólnie lubię filmy, w których machają mieczami ;-)
Aktorzy, mimo, że niezbyt mi wcześniej znani, zagrali ładnie. Aha, i dopiero przy napisach końcowych zobaczyłąm, że grał w filmie Liam Neeson i Gabriel Byrne - jakoś za tymi brodami i hełmami nie poznałam ich. Zastanawiam sie tylko, dlaczego do roli Ginewry zaangażowali taką brzydką aktorkę - wygląda jak sprzedawczyni z warzywniaka. No dobra, już się nie będę czepiać.
Ogólnie: film udany. 8/10
Re: był niezły
Dokładnie, mam w większości takie same odczucia. Film był nie zły, choć się zestarzał już trochę. Ale jakoś tak jest, że niektóre efekty w filmach ("2001", "Obcy" czy "SW") jakoś są zrobione tak, że starzeją się wolniej, w innych ("Excalibur", "Conan" "Star Trek" i pewnie za rok albo dwa "Wiedźmin") już mocno widać ich wiek. Z tym, ze wielbicielom gatunku to nie przeszkadza, albo przeszkadza mało.
A co do muzyki, to zwłaszcza "O Forutna" Carla Orfa świetnie prezentuje się w filmie.
Podzielam dokladnie taką samą ocenę 8/10.