PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5977}

Faceci i laleczki

Guys and Dolls
6,4 579
ocen
6,4 10 1 579
Faceci i laleczki
powrót do forum filmu Faceci i laleczki

duzo kontrowersji wywoluje obsada tego filmu. ale nie wydaje sie mi, ze jest to glowny problem. do obsady powroce wiec pozniej. to ''cos'' czego w tym filmie brakuje to tego ostatniego musicalowego przylozenia, tej pozytywnej energii i szalenstwa, ktore filmom tj. 'amerykanin w paryzu' czy 'my fair lady' daly niesmiertelosc. tu mamy mnostwo potencjalu, kilka muzycznych hitow i duzo swietnych scen, ktorym jednak czegos zabraklo.
film jest troche zbyt statyczny [jedynym wyjatkiem jest rozruba w hawanie], zbytnio wypacykowany. przydalo by sie w nim troche wiecej agresji i balaganu.
nie ma tu rowniez seksu. po prostu nie ma. odrobina chemii pomiedzy brando i simmons to troche malo.
a teraz do obsady. glowne kontrowersje dotycza brando rzecz jasna. nie ma sensu go bronic jako piosenkarza. to fakt. ale w guys and dolls mi zaimponowal jednym - dostal role, ktora mu ewidentnie nie lezala i sie obronil. moge byc kimkolwiek zechce. tymczasem sinatra, ktory powinien czuc sie w tym filmie jak ryba w wodzie zawodzi na calej linii. simmons jest pozytywnym zaskoczeniem. jednak najsilniejszym punktem obsady sa brodwayowscy aktorzy z vivian blaine na czele.

ocenił(a) film na 10
lukaslondon

Witam. Dużo prawdy napisałeś, ale nie zgodzę się z tobą tak do końca. Nie uważam żeby Musical był za bardzo statyczny - wydaje mi się że w tej kwestii proporcje były bardzo fajnie wyważone: tyle ile trzeba było tańca, dialogu i piosenek.
Jeśli chodzi o Brando, to sprawdził się mój podgląd że w musicalach wcale nie piękny głos jest najważniejszy, tylko interpretacja aktorska - niesamowite jest to że Brando, który nie miał czy śpiewać powalił na łopatki Sinatre, który był świetnym wokalistą. Bo musical to jest przedstawienie, gdzie śpiew jest tylko formą wyrazu - oczywiście mile widziane jak aktorzy nie fałszują :))) ale tu ma iść w parze dobra gra aktorka wyrażona głosem.
I zakochałam się w Vivian Blaine - tutaj masz 100 procent racji.

Ja uważam że Guys and Dolls spokojnie dorównują My fair Lady i Amerykaninowi w Paryżu, do tego zestawienia dorzucę jeszcze Deszczową piosenkę i West Side Story. Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones