też się nad tym zastanawiam, ale sytuacja jest wyjątkowo prosta:
1. zacznij od niani
2. znudzi ci się przez pierwsze 15 minut, dajesz na faceta z ogłoszenia
3. w ostateczności masz o 22 na polsacie "bumerang" z E.Murphy :P
hehe najlepsze ze miałam zadać te pyt kumpeli:D a tu na filmwebie odnajduję odpowiedź, po 15 minutach niani się okażę:D
hehe... dobre, dokładnie takie same miałam odczucia, co do "Niani" to wytrzymałam ze 20 minut, zdecydowanie wolę Cusaka :)
właśnie szukałam odpowiedzi na ten problem i znalazłam ten post na filmweb:-) ja chyba wybiorę nianię :-D Miłego wieczoru :-)
ja obejrzałam "faceta z ogłoszenia"(głównie ze względu na to, że kocham psy) i był spoko, niani nie widziałam