Teraz zwróciłem uwagę:
reżyser Roland Emmerich
produkcja James Cameron

No! ci panowie zrobiliby z tego tematu ucztę kina przygodowego. Może w wersji 3d, bo Cameron po Avatarze chce jeszcze kręcic tak filmy, a ten by się nadawał. Tym bardziej czekam na wieści o tej produkcji.

Emmerich nie potrafi robić filmów.

Zupełnie nie rozumiem po co robić film, który powstał ponad 40 lat temu i jest znakomity. Po co powtarzać to samo? Brakuje reżyserowi pomysłów?

Moja pomyłka z tytułem - oczywiście nie chodzi o powieść J. Verne.

Skoro ma to być sequel czy remake wersji z 1966r o podróży do wnętrza ciała i macza w tym palce Cameron, to rzeczywiście może chodzić o film w 3d - temat aż prosi się o to. kto wie..

Co do ponownego kręcenia tych samych tytułów - zgoda.
Widać, że spora liczba filmów (akcji, s-f, horrorów i innych) kręcona jest jako sequel, remake czy adaptacja (np: komiksu) - czyli Hollywood ma problem, żeby w dużych produkcjach pochwalić się autorskim scenariuszem.

Mam nadzieję, że komiksowe adaptacje się przejedzą, bo wysyp takich filmów jest już przesadą (myślę głownie o superbohaterach ze stajni Marvela). Zresztą muszą się przejeść, bo jak długo będzie można krecić prawie bez wyjątku płytkie, ale efektowene opowiastki.
Watchmen zdążyło się raz, ale to akurat nie zasługa Hollywood, tylko jego szczęście, że zrobił go człowiek z głową i nie zepsuł oryginału - komiksu.

Cameron zadał się z tym pajacem Emmerichem? chyba sobie z niego jaja robi