Babka z wojska cały film nie lubi płomiennego kolesia i usadza go w miejscu ostrymi tekstami, aż tu nagle na koniec tadadam, jego laska!
Nagle niczym Filip z konopii wyskakuje ten metalowy (którego w poprzedniej części stopili i w czymś tam zamknęli) i nie wiadomo dlaczego znowu wygląda normalnie (btw taki z niego czarny charakter że łooo, w ogóle strach się bac)
Rozciągliwy niby tak kocha blondynę, a jak mu się zaczyna na rękach przekręcac, to jedyne na co się zdobywa to jakaś nieokreślona mina...
Drewniane postacie, idiotyczna fabuła, ale przynajmniej lolowo wyglądają w tych swoich niebieskich wdziankach, zwłaszcza faceci :D (nie licząc żółtego).
Na nietrzeźwo pewnie zdecydowanie lepiej by się to oglądało, bo bez % więcej niż 2, ewentualnie 3/10 nie dam! :P
Wygląda normalnie poprzez zadziałanie na niego Srebrnego Surfera. Trzeba lubić komiksy żeby to strawić. Pozdrawiam.
Ależ ja bardzo lubię może tyle same komiksy, co filmy na ich podstawie, zaś F4 była po prostu niemądra, wyjątkowo infantylna i nielogiczna :P
Nastawiłam się na miły, lekki, rozrywkowy filmik, a tu zonk
Strona wizualno-techniczna była świetna. Wielki plus za Silver Surfera, ale faktycznie momenty romantyczno - moralizatorsko - humorystyczne po prostu wku#&i*ły. Universal już planuje nową wersję F4, tylko tym razem mroczniejszą. Podobnie było z Batmanami Schumachera zrehabilitowanymi przez Nolana.