Miazga. Strasznie nudny film. Jako dzieciak chodziłam do kina na filmy Harrego Pottera i właściwie moje całe dzieciństwo kojarzy mi się z oczekawiniem na kolejną część :D. Poszłam z sentymentu i właściwie jedyny momemt w którym zakręciła mi się łezka w oku to był napis WB i ta charakterystyczna muzyka dla całej serii. Jeżeli liczycie na ten sam klimat co kiedyś, tu go nie ma. Miałam nawet ochotę wyjść w środku seansu, ten film to katastrofa. Autorka ostatnio skubie swoich fanów :v taka beznadziejna książka i film w jednym roku.
"Jeżeli liczycie na ten sam klimat co kiedyś, tu go nie ma."
A kto powiedział że miał być ten sam klimat? Chyba nikt to raz
Hmmm beznadziejna książka? Beznadziejny film? Nie zgadzam się
Ja również się nie zgadzam
Jak ktoś chce HP to niech ogląda HP
Jak można się spodziewać po innym tytule/ czasach/bohaterach tego samego
Jeżeli ktoś idzie na film z zamiarem obejrzenia czegoś w stylu Harrego Pottera to niech nie idzie bo tego nie znajdzie
Jaki sens jest tworzyć kolejny taki sam film
Nie ma klimatu bo to nie te czasy nie ten sens i nie o tym jest historia
A na dodatek film nie był beznadziejny - trzeba docenić efekty specjalne i grę aktorską bo była bardzo dobra !