PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=697720}

Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć

Fantastic Beasts and Where to Find Them
7,0 216 811
ocen
7,0 10 1 216811
5,7 26
ocen krytyków
Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć
powrót do forum filmu Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć

Cały Potterowski czar prysł. Fabuła, postacie, "zwierzęta" wszystko mega naciągane. A do tego nieudana próba stworzenia magicznego świata w Nowym Jorku.. (serio?) USA nijak ma się do świata stworzonego w Anglii, gdzie wszystkie elementy - od architektury, krajobrazów do postaci i zdarzeń były naturalne, w owym filmie mam wrażenie jakby na siłę próbowali przekonać widza, że ameryka była pierwsza w wymachiwaniu czarodziejską pałką. Przegięli. Magiczna policjantka? Magiczna prezydent? SERIO K*R*A ? Do tego cała akcja dzieje się w "mugolskim" świecie z prawdziwymi policjantami i prawdziwą rozróbą miasta (przecież 'muricanie uwielbiają takie kino) co jeszcze bardziej spycha na dno ten film.. Magiczne postacie zrobione i wepchniete do filmu na odpier**dol. Choćby dziwna ufo-podobna piosenkarka w ludzkiej kreacji w magicznym drink barze.. co to miało być? Nie wspominając o magicznych stworzeniach, które bardziej przypominały kosmitów rodem z Facetów w czerni - kogos chyba za bardzo wyobraźnia poniosła (to nie jest komplement) - porównując stworzenia te do Potterowskich subtelnych i bardziej naturalnych stworków. Podsumowując, dla mnie film nijak się ma do klasycznej serii. Nie polecam i żałuje, że zobaczyłam. Dziwi mnie jedynie tak wysoka ocena filmu (?!) oraz wybór aktorów, których uważam za bardzo nietrafiony ruch. Redmayne - człowiek jednej twarzy, obłąkanej do tego. Co by to nie był za film, mam wrażenie jakby grał zawsze tą samą postać. Nie rozumiem zachwytu nad jego gra aktorską, dla mnie ta twarz zawsze będzie się kojarzyć z Dziewczyną z portretu, a oglądając Fantastyczne zwierzęta.. miałam wrażenie jakbym widziała ponownie tego zagubionego faceta z obłąkanymi oczami i dziwnym uśmiechem. Nie rozumiem też wyboru Colina Farrella ? Co on właściwie robi w tym filmie ? Jego postać, gra była bez wyrazu. Podobnie jak aktorki grające siostry, memły. Film 4/10 - za muzykę.

użytkownik usunięty
lessumoreme

Nie rozumiesz czyli nie szanujesz albo nie chcesz szanować? dobrze rozumiem?

Ale już ci wyjaśniam ocena jest przez sentyment do Świata Pottera a film potrafi chwycić za serce mimo wszystko....

ten film nie miał mieć się do klasycznej serii... ma być nową historią. A druga część pójdzie historią którą chcieliśmy dostać. Historią Dumbledore'a i Grindelwalda...

Eddie zagrał fajnie na pewno lepiej niż Daniel Radcliffe w ostatnich Potterach... ale jak będzie dalej się przekonamy...

Colin Farrell który grał Gravesa był tylko postacią pod którą Grindelwald się podszywał...

co do sióstr moim zdaniem złe nie były

USA to było dobre miejsce na rozpoczęcie historii a cała zakończy się pojedynkiem Dumbledore'a z Grindelwaldem... w Europie

ocenił(a) film na 10
lessumoreme

Jak dla mnie ten film jest pod każdym aspektem lepszy niż którykolwiek film o HP. Piosenkarka była skrzatem domowym (i nie uwierzysz ale SKRZATY BYŁY W HP). Jedyną rzeczą jaka szczerze mi się nie podobała były palce goblina w tymże pubie. Fuj.

ocenił(a) film na 10
lessumoreme

A i Zwierzęta mniej więcej zgadzają się z książkowymi opisami.

ocenił(a) film na 8
lessumoreme

Nie odniosłam wrażenia, że magiczny świat w Nowym Jorku był tworzony na siłe.
Ale z niektórymi rzeczami się zgadzam. Przede wszystkim z ufo-piosenkarką. To była jedna z nielicznych scen gdy poczułam się lekko zażenowana. Niektóre zwierzaki były naprawdę dziwne, nie wiem czemu ale skojarzyły mi się ze zwierzakami z Avatara.
Redmayne - jego mimika była rzeczywiście dziwna. Widziałam z nim wcześniej tylko Teorie wszystkiego i w czasie filmu czasem sie zastanawiałam czy i tym razem jego postać nie ma jakiegoś paraliżu twarzy. Równie mocno irytowało mnie jak wypowiadał kwestie. Miałam wrażenie, że często robił duże przerwy między wyrazami i to bez potrzeby łeee ;/
Colin Farrer mi się podobał. Aż mi się nagle smutno zrobiło, gdy zamienil się w Deppa. Nie wydaje mi się, żeby Depp nadawal sie do roli tego czarnoksiężnika.


Postanowiłam też, że nie będę za bardzo porównywać tego z serią o Harrym.
Nie miałam też zbyt wysokich oczekiwań bo David Yates - a o dziwo pozytywnie mnie zaskoczył. Ale 5 i 6 części Harrego mu nie wybacze.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones