Myślałem, że film będzie nakręcony w taki "dziecinnie infantylny sposób", ale miło się zaskoczyłem - mimu 36 lat na karku obejrzałem go z przyjemnością - nie zmiażdżył mnie polotem, fenomenalnymi kreacjami aktorskimi, drugim dnem psychologicznym i innymi tego typu rzeczami, bo ich po prostu nie oczekiwałem - obejrzałem go z myślą, że chciałbym żeby ten film zaciekawił mnie na tyle, że nie będę żałował czasu, który na niego poświęciłem... i nie żałowałem - dałbym mu 7 ale z racji bardzo dużej sympatii do rudzielca dołożyłem jeszcze 1 punkt :)