PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1208}

Final Fantasy

Final Fantasy: The Spirits Within
6,9 17 072
oceny
6,9 10 1 17072
6,0 5
ocen krytyków
Final Fantasy
powrót do forum filmu Final Fantasy

...ale gdzie fabuła?
Przez cały czas miałem wrażenie, że Sakaguchi poświęcił na nią dziesięć minut w świątyni dumania. Albo i jeszcze mniej. Nic nie jest jasne, nic tak naprawdę nie tworzy jakiegoś większego sensu, nie mówiąc już o spójności, do tego uważam, że film jest nużący - bo tak naprawdę to tylko rotacja strzelanin i momentów, czasem nieznośnie, patetycznych. Fabuła operuje ogranymi motywami, rekwizytami i archetypami postaci (Gray, cała drużyna kapitana...), nie wysilając się zbytnio, żeby przyjąć jakiś bardziej zaskakujący zwrot, czy chociaż wyjaśniń parę niuansów dotyczących zagmatwanej historii, która tak naprawdę jest całkiem prosta, ale niedopowiedziana i przez to sztuczna i mało interesująca.
Haczyk jest jednak całkiem sprytny - symbolika w pełni zastępuje logikę, tworząc własną, która wyjaśnień nie wymaga, ani z racji swej natury - ich nie udziela i nie stara się udzielać. Z mojego punktu widzenia, taki zabieg jest niezły, jeżeli mamy do czynienia z komputerowym projektem zamiast filmu, bo można machnąć ręką na wszystko i cieszyć oko obrazem. W "normalnym" filmie to by nie przeszło...

Zostaje więc oglądanie dla samego oglądania, bo "Final Fantasy" to tylko piękne opakowanie z pustką w środku; więc jeżeli ktoś z miejsca założy, że będzie po prostu świadkiem niezwykłego, rewolucyjnego eksperymentu komputerowego, to polecam jakiś kofeinowy boost i do kina. Ale niedosyt i tak pozostanie. W sumie - można obejrzeć.

ocenił(a) film na 8
vainamoinen

Kilka slow o fabule
Ja bym akurat Pana Sakaguchi za bardzo nie obwinial. W koncu on byl tylko "pomyslodawca" fabuly, czyli w rczeczywistosci ograniczalo sie to jedynie to idei dusz, fantomowi i walki z nimi. Reszta to juz niestety wplyw amerykanskich braci.
Nie zapominaj, ze to USA sfinansowalo produkcje, a producenci szykowali sie na przeboj, Gdyby zrobili to Japonczycy to zapewne fabula bylaby inna, ale tez obraz bylby duzo bardziej hermetyczny i trafil jedynie do osob, ktore FF i jego klimat naprawde lubia.

ocenił(a) film na 5
Sauron

dzięki sauron
W sumie racja, rzeczywiście Sakaguchi jest odpowiedzialny za storyline, a za szlify dwójka geniuszy o wybitnie niejapońskich nazwiskach.
Pomimo wszystko, aż tak Sakaguchi nie stracił kontroli nad tym filmem, żeby pozwolić na jego rozmycie i rozbabranie - jak to miało miejsce. W końcu to mastermind całego projektu i nie zgodziłby się chyba na jakieś przesadzone ultimatum...nie wiem, trudno mi spekulować. Wiem jedno - storyline jest z pewnością całkiem miły, taki...newage'owy (ktoś już to zresztą powiedział), ale obudowany i oszlifowany amerykańskim fabularnym schematem pracy wyrobniczej. Jakby się Sakaguchi'emu nie podobało, czy nie wymusiłby zmian? Zresztą, nieważne...dla mnie film i tak jest do obejrzenia. :)

Pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones