W czasach gdy los zwierząt budzi u nas większe emocje i współczucie, niż los okrutnie traktowanych innych ludzi i dzieci, w czasach gdy każdy ubolewa nad każdym porzuconym pieskiem oraz kotkiem i w czasach gdzie co drugi znajomy z fb udostępnia biedną psinę ze schroniska, producent filmu wypuszcza takie właśnie dzieło. Zdaje się wszystko krąży wokół troski o zwierzę i próbuje bazować tylko na takich emocjach. Z racji że takich ludzi jest dużo, powstał dla nich film, który zapewne ocenią wysoko. Podsumowując - to dzieło to tylko pomysł na biznes, szukanie nowego widza i źródła pieniędzy. czy się sprawdzi? zobaczymy czy będzie wysyp kolejnych filmów z taką ideą.
"W czasach gdy los zwierząt budzi u nas większe emocje i współczucie" - a znasz jakieś inne czasy? To nie kwestia czasów tylko psychologii.
To jest cbyba oczywiste, że los zwierząt budzi większą litość niż los ludzi. Zwierzęta nie mają wpływu na rzeczywistostość, a ludzie już tak. Zwierzęta są niewinne, a ludzie przeciwnie.
Można mnozyć przykłady dlaczego zwierzę zasługuje na większy szacunek, niż znakomita większość ludzi.