Mamy tutaj poprawną, wciągającą fabułę, wyraziste i często zwyrodniałe, postaci, wystrzałową Pam Grier, świetną muzykę tamtych czasów i dużo wciskającej w fotel akcji.
Naprawdę świetny film, nie nudzi ani przez minutę, zawiera dużo mądrych treści (zakończenie), a Pam Grier budzi ogromną sympatię widza swoimi warstwami - z pozoru seksowna, ostra i zaradna kobieta, w głębi czuła i kochająca istota, którą spotyka niesprawiedliwe zło. Sceny na ranczu budzą niepokój i wstręt do Miss Katherin i jej szajki.
Polecam ten film każdemu, kto lubi klimaty Blaxploitation, oraz filmy lat 70.
Daję 10/10, uwzględniając także jego status kultowego, na którym trzyma się ostro!