Film z 2001 roku, ale posiada klimat i urok typowy dla starych klasyków kina. Dramat rodziny Montorsi nie pozostawia obojętnym,
choć chwilami przytłacza zbytnim sentymentalizmem, ale i to przestaje przeszkadzać, kiedy dajemy się zassać emocjom z ekranu.
Sophia Loren... fenomenalna, nie można odwrócić od niej wzroku. Polecam.