PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95268}
6,2 148
ocen
6,2 10 1 148
Freeze Me
powrót do forum filmu Freeze Me

Nie wiem, śmiać się czy płakać, cztając te komentarze, przecież to totalna tandeta: dobry scenariusz?! - kobieta zgwałcona przed 5 laty mści się ma swych oprawcach, zabijając ich i robiąć z nich mrożonki, a na końcu (bo polubiła mrożonki podczas upałów w Tokio;) wali też dzbankiem w łeb swego chłopaka, który ma spóźniony come back - poziom schematycznych filmików z różnymi mścicielami granymi przez takich panów jak Bronson, Seagal, czy Stalone:) Na koniec niby wzniosła muzyczka i panienka moknie, stojąc na balkonie - już widzę recenzje wprawnych krytyków: toż to symbol obmycia się z grzechu mscicielki zbrukanej krwią złoczyńców;) Żałosne. Zwłaszca można się wzruszyć i pośmiać oceniając prawdopodobieństwo zdarzeń i niezwykłe wyczucie psychologicznej motywacji zachowań bohaterki, która np. z przerażeniem w oczach zabija swego byłego oprawcę plastikową butelką z wodą, gdy ten się kompie w wannie, a następnie zbrukana krwią (acha, jeszcze udaje jej się niemal uduszonej i zatopionej, wyjść spod uciskającego ją pobitego butelką japońca, który nagle pada, bo w końcu odczuł skutki kontaktu z butelką;) iwyczołguje się z łazienki, by po chwili powrócić wziąć prysznic nad ciałem zabutelkowanego gwałciciela, dobre, ale jakoś za słabe jak na komedię, a na dreszczowiec czy dramat to.. lepszy będzie Gargamel goniący Smurfy.

ocenił(a) film na 2
Artur_Dwie_Szopy

zaraz mnie ktrytyk jakiś zbeszta za to "kompie" i brak paru przecinków, gdy nie znajdzie dobrych argumentów contra me;)

Artur_Dwie_Szopy

nic ująć, dodało by się jeszcze parę słów krytyki na temat filmu, ale dam sobie spokój :P

Mi się natomiast podobało kiedy kobietka jadła przy tych mrożonkach rozmawiając z matką, to był fajny motyw :D

pozdro :)

Artur_Dwie_Szopy

Co za dno! Zgadzam się całkowicie z przedmówcą. Ja odpadłam w momencie kiedy przychodzi do naszej bohaterki pierwszy oprawca a ta z miną męczennicy zamiast wywalić go z chaty lub podjąć jakieś stanowcze działania daje sobą pomiatać. Co za ściema i brak logiki psychologicznej. Po godzinie miny i brak sensowych reakcji głównej bohaterki zaczęły mnie nużyć i dobijać, podobnie jak powtarzalność wszelkich wydarzeń. Po seansie miałam wrażenie, że film powstał tylko po to, aby zachwalić wdzięki głównej aktorki, których wszelako nie szczędziła - a to wcielała się w miss mokrego podkoszulka, a to paradowała na golasa nad trupem swego oprawcy itp.itd. Może to i dobre, ale dla widza z wiadomego przedziału wiekowego. Z reguły na takich cienkich gniotach można się czasem ubawić, ale tu nawet i to nie wyszło, bo film był zbyt drażniący. Co za chała...

ocenił(a) film na 3
Oligostomis

Zgodzę się, że jej zachowania nie można nazwac logicznym, ale trzeba też brać pod uwage czynnik kulturowy. Może europejska kobieta nie zachowałaby się podobnie jednak ta była azjatką. W ich kulturze jest mocno zakorzeniona taka poddańcza postawa. Nie będę bronić tego filmu, poniważ dla mnie też był mocno naciągany. Tak jak chociaż wyżej wspomniana scena z butelką. Niemniej jednak zachowanie głównej bohaterki jest dla mnie całkiem zrozumiałe. Czytałam wiele książek na temat azjatyckiej kultury, ale także psycholologii dlatego bardziej rozumiem to postępowanie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones