PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30428}

Frida

7,5 84 392
oceny
7,5 10 1 84392
6,9 17
ocen krytyków
Frida
powrót do forum filmu Frida

film a książka

ocenił(a) film na 9

Juz wypowiedziałam sie raz o filmie ,ze był dla mnie rewelacyjny ,dodam teraz tylko ,że kupiłam książke"Frida" ciekawe jak wypadnie porównanie,jak przeczytam to napisze :-) Pozdrawiam

użytkownik usunięty
dorka

i jak ceceniasz ...
Witaj dorka,i jak oceniasz książke ?mnie książka nie pasuje do filmu,może gdybym odwrotnie zrobiła,najpierw ksiązka a potem film,nie wiem:-)

ocenił(a) film na 9

zdecydowanie film
Aniu.basiu :-)masz racje,chociaż lubie czytać książki to zdecydowanie film był lepszy,książke zaczęłam i nie skończyłam,musi poczekać:-)

ocenił(a) film na 9
dorka

wtrącę się:)
Zauważyłyście, że ksiązka odnosi się jakby do zupełnie innej osoby? Jakby film był kimś innym i ksiązka też...Ech...Nie powiem, film był dla mnie fantastycznym przezyciem...Ale ksiązka...Cóz, każda na swój sposób dobra...Jedyno, co mi nie grało w powieści to język...Jakiś za prosty, właściwie zero emocji...Jakby siostra chciała zaznaczyc, że ona tez była barwna i kolorowa i interesująca jak siostra...Tylko, że jej sie nie udało...<<:)

ocenił(a) film na 7
mcmisia

Wtrącić też się chce
A może film was omamił? Te wszystkie kolory - stroje, pomieszczenia... z plenerem juz troche gorzej... i wtedy zauwazylem tą sztuczność w wizualnym wykreowaniu Fridy. Rozumiem, że chcieli pokazać jej niezwykłość, ale przez strój (np. w scenie gdy z Trockim wchodzili na Piramide Słońca)...?!

ocenił(a) film na 9
Morolg

wtrącaj się:)
cóz...omamił?Nie, to złe słowo, raczej zauroczył...Ja poddałam sie jego urokowi, magii w nim zawartej...Sztuczne wykrowanie Fridy?Nie sądzę...Salma pokazała ją taką, jaką ja widzi i chyba nie ma tym nic złego, a czy jest to sztuczne, czy nie...na każdym wywiera inne wrażenie...A co do strojów?Ona sie tak ubierała, na każdym kroku pragnęła podkreślić, że jest związana z Meksykiem, ubarwiała się, jesli moge tak powiedziec...

ocenił(a) film na 7
mcmisia

Sprostowanie
Na poczatek chcialem zobaczyc czy bedzie jakas reakcja na moj komentarz, ale chyba po tobie spodziewalem sie odezwu ;)) Wyraz omamił nasunął mi się po twojej konfrontacji filmu z ksiązką - pomyslalem sobie, ze byc moze po ksiazce oczekiwalas podobnej ekspresji kolorów, uczuc itp. W zdaniu "Sztuczne wykreowanie >>Fridy<<" zabraklo mi cudzysłowia. Chodzilo mi o całość, film, a nie postać grana przez Salme. Nie mam tez nic przeciwko strojom (chciala wyrazic swoją odrebność, a jednoczesnie solidaryzm z ojczyzną), ale przeciw scenografii, ktora wyraźnie odbiegała od rzeczywistych wyobrazen, a moim zdaniem miała się ładnie prezentować. W pomieszczeniach czy w kamienicach widać ogromną intensywność kolorów (nie pamietam w jakim filmie doznalem podobnych wrazen wzrokowych), a w zdjęciach plenerowych: siarczystość, bladość = i to mi się nie podobało.

użytkownik usunięty
Morolg

nie potrzeba sprostowania:)
wiem, że chodziło Ci o sztuczne wykreowanie Fridy jako filmu, a nie pojedynczej postaci...Wychodzę jednak z założenia, że bardzo dobrze pokazano wszystko: mam na mysli zarówno plenery jak i pomieszczenia, choć, rzeczywiście, w niektórych plenerach mogło być więcej, że tak powiem wyrazu...jedyne,. czego mi w tym filmie brakowało, to niedopatrzenie, jeśli chodzi o język...o słowa...dla osoby, która delektuje się wyrazem film był niemal pusty...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones