Zgodzę się z kolegą. Może 9/10 to przesada dla oceny filmu ale Irons za tą rolę zasługuje na wielkie uznanie. Aktorstwo pierwsza klasa. Zagrał całym sobą, każdy ruch, mimika idealnie odzwierciedliła stan psychiczny postaci. Świetna gra, ładne sceny budujące klimat lat 70tych. Momentami pracownicy polscy sztuczni, ale nie przeszkadza to w ocenie za całokształt. Ja dałem 7/10. To moim zdaniem dobra ocena jak na filmweb.

Całkowicie się z Tobą zgadzam - Irons gra kapitalnie, aż dziw, że nie dostał za to żadnej nagrody. Jedyne co irytuje mnie w tym filmie, to fakt, ze na 4 postacie Polaków tylko jeden aktor był Polakiem. Już pal sześć akcent i wymowę, ale parę razy zdarzyło się, że, któryś z bohaterów mówił "totototootototototoototo", rozumiem, że język polski jest trudny, ale w takim wypadku lepiej, żeby bohater w ogóle się nie odzywał.
Ale, pomijając to, całość wypada na prawdę dobrze ;)