PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=745773}

Fukushima, moja miłość

Grüße aus Fukushima
7,1 811
ocen
7,1 10 1 811
6,3 7
ocen krytyków
Fukushima, moja miłość
powrót do forum filmu Fukushima, moja miłość

Spacer z duchami

ocenił(a) film na 6

Marie przyłącza się do grupy wolontariuszy, którzy starają się pomagać mieszkańcom zrujnowanej Fukushimy. Na miejscu nie czuje się zbyt dobrze i zastanawia nad ucieczką. Jej zainteresowanie przykuwa wiekowa Japonka, Satomi. Kobieta wyraźnie skrywa jakiś sekret, a to intryguje bohaterkę na tyle że decyduje się razem z nią zamieszkać. Od tego momentu obie kobiety będą się starały czegoś wzajemnie nauczyć.

Reżyserka zrobiła na wstępie kapitalną rzecz i pozbawił widza wiedzy o przeszłości bohaterek. Przez to tytułowa Fukushima staje się miejscem oczyszczenia, gdzie katastrofy zmiotły z ziemi nie tylko otoczenie, ale również czyny mieszkańców. Te powoli wyłonią się zza horyzontu, lecz zanim to nastąpi każda będzie miała czystą kartotekę i szansę na zbudowanie siebie od nowa. My zaś nie będziemy oceniać.

Jeśli wgryźć się głębiej w omawiany film można stwierdzić iż nie rozwija żadnego z poruszanych tematów. Jest uroczy, ujmujący, świetnie skontrastowany. A jednak podróż bohaterów wgłąb siebie to zaledwie kilka kroków, bez istotnych wniosków. Jako kino o przeszłości zarysowuje jej szkic. Jako kino o porozumieniu ponad podziałami skupia się na nauce picia herbaty, miast szczerym dialogu. Wszystko tu rozwiązuje się dość łatwo, tak jakby autorka nie miał czasu na zarysowanie warstwy merytorycznej, woląc zająć nas wizualną stroną filmu.

Koniec końców to stylowe kino, naładowane pomysłami, ale niewykorzystujące swojego potencjału. Dla fanów Japonii, kotów i ładnych, wysokich dziewcząt.

PS: Nie oglądałem filmu "Hiroszima, moja miłość", a ponoć są tutaj bezpośrednie nawiązania. Mogłem więc coś przegapić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones