Odpowiedź kultowego japońskiego reżysera na "RoboCopa" Paula Verhoevena. Historia członka yakuza, który budzi się po śmierci i odkrywa, że dzięki współczesnej technologii oraz niektórym narządom swoich martwych kolegów został przywrócony do życia. Korzystając z nowych umiejętności wojownik zamierza wyrównać rachunki z tymi, którzy próbowali wyprawić go na tamten świat.
kolesie zrobili film ktory sie oglada sie smieje z tego shitu zdecydownaie strata czasu ,zapraszam na moj blog
Szalona jazda bez trzymanki. Yakuza nieudacznik ginie ze swoim szefem w zamachu. Szalony naukowiec zamienia go więc w cyborga i bohater wraca do świata żywych. Uczy się kroków baletowych by unikać kul, na śniadanie je mleko z metalem, no i musi opanowywać swoje rządze, które pojawiły się wraz z przeszczepieniem mu...
Kolejny niesamowity film Takashi Miike!
A zarazem kolejna ekranizacja mangi.
Keisuke mimo iz nalezy do Yakuzy to niesmialy i fajtlapowaty facet.
W dniu kiedy jego szef wychodzi z wiezienia, razem z nim zostaje zamordowany z zimna krwia. Pozniej bohater budzi sie w jakims dziwnym pomieszczeniu. Okazuje sie, ze trafil...
nic dodać nic ująć...jest w tym filmie wszystko czym później zadziwiał nas Miike tylko że z badziewnymi efektami i głupawym humorem (to akurat domena jego filmów patrz np. Bijata Q) jak ktoś lubi ten rodzaj filmów niech ogląda...jednak to jeszcze nie ten poziom co np. Dead or Alive albo Gozu... 5.5/10