Film Michaela Haneke wyznaje w sposób otwarty i bezkompromisowy problem przemocy, który może się stać z każdym z nas. Widz utożsamia się z dręczonymi bohaterami i oglądaniem filmu jest bez niego jak oni, a znieczulica młodych oprawców bulwersuje oglądacza. Przemoc w tym filmie jest odmalowana bardzo szczegółowo, dokładnie jak przebieg na otwartym sercu. Świetna gra aktorska szczególnie Namomi Watts i Michaela Pitta, zachowanie jak najbardziej prawdziwe, zero sztuczności za dobrze wypadła Wątki na mili chłopcy są mordercami ludzie zagrali tak świetnie że można sobie pomyśleć ze nie znaczyć tylko prawdziwi psychopaci.Film pokazać że nawet najbardziej sympatyczny i niepozorny młodzieniec może okazać się niebezpieczny dla innych osób.