wszystko takie same, ujęcia, samochód, pomieszczenia, nawet aktorzy podobni, ale w wersji z 1997 roku oprawcy robili lepsze wrażenie zwłaszcza Arno Frisch. Wyglądali jak uczniowie szkoły Hitlerjugend odbywający wakacyjną praktykę. Tak mi się skojarzyli. No cóż, się zobaczy co to będzie.