Całkiem dobry film. Fabuła (przy pewnych założeniach wstępnych) poprowadzona całkiem zgrabnie, dobra gra aktorska całego zespołu (Stewart naprawdę daję radę). Widać (lub czuć) inspirację innym produkcjami ale to nie razi w finalnym odbiorze. Dodatkowo u mnie zaplusował za brak dziwacznych wstawek ze stajni tzw. "poprawności politycznej".
Czy warto iść do kina - można
Czy warto zobaczyć na małym ekranie - można