Podwodny, B-klasowy Survival, z obowiązkowym Obcym Cosiem w tle. Wtórny, schematyczny, przeładowany akcją, ale oglądalny. Bardziej kino akcji, niż horror. Ogólny Klimat, Zdjęcia, Scenografia i Stewart (nawet w tej fryzurze) na Plus. Jak dla mnie lepszy od "Life'a"
Jak dla mnie calkiem niezly akcyjniak, nie przynudza i nie za dlugi. Daje oczko wyzej (niz dalbym w normalnych warunkach), bo na tle tego co jest w kinach to rewelacja. Schematyczny, ale nie ma sie czego specjalnie czepiac.
Nawiązanie (w finale) do Lovecraftowskiego Cthulhu-odnotowane. Niestety niewiele (żeby nie powiedzieć-nic) to w odbiorze (i ocenie) filmu nie zmienia.
To był żart:) Porównanie z "Life'em" jest, jak najbardziej uzasadnione. Oba filmy są do siebie podobne. "Underwater" dla mnie jest nieznacznie, ale jednak lepszy.
Niby wtórny, ale tym razem to człowiek rozerwał klatkę piersiową wodnego obcego i wyskoczył z niej na zewnątrz... Takie przewrotne nawiązanie do znanej nam klasyki.
Mi się podobała ta scena , gdyż później pojawił się ten duży i pomyślałem sobie wówczas jak teraz z niego wyskoczy.
Mi się podobał. Lubię Kristen Stewart, chociaż ma taką denerwującą minę, którą stosuje w każdym filmie. W Zmierzchu jej pasowało do tego klimatu, jednak w innych filmach ta mina sprawia jakby miała bóle menstruacyjne. Fryzura jej nawet pasowała i chyba pierwszy raz miałem okazję zobaczyć ją "bez ubrań" w tym sensie że nie wiedziałem iż jest aż taka szczupła, chyba że to na potrzeby filmu. Nie pamiętam już wszystkich scen w Zmierzchu czy pokazywała się w bieliźnie podczas nocy poślubnej - z innych filmów nie kojarzę takich ujęć. Wracając do tej jej dziwnej mimiki to najbardziej mnie wkurzało to w filmie Jumper, gdzie miała tylko otworzyć cholerne drzwi a wyglądało jakby szła do toalety z biegunką. Chciałbym by zagrała jakaś "twardą sukę" w tej fryzurze i bez tych głupich min, bo "zmierzch już minął" i trzeba szukać nowej drogi. Oczywiście możliwe że miała taki film ale nie znam wszystkich, kojarzę jeden film z jej dzieciństwa gdzie była "jeszcze normalna" i to był film o napadach na banki oraz Azyl..... o Aniołki Charliego nie oglądałem z jej udziałem, muszę obejrzeć.