A film był kilkakrotnie pokazaywany w tv. Nie ma nawet opisu a jest wart obejrzenia.
Powiem krótko - rzecz jest na podstawie powieści Benchleya, tego samego co napisał literacki pierwowzór "Szczęk" więc jak to u tego autora mamy połączenie sensacji, przygody i horroru rozgrywające się w egzotycznej scenerii - to...
(widziałam ten film będąc dzieckiem), ale wydaje mi się dużo lepszy od remake'u z 2005. I nigdy nie zapomnę pewniej sceny z mureną (bez szczegółów coby nie spoilerować :)
film ok, ale jeśli mam być szczery to mnie troszkę wynudził; doceniam jednak realizacja, zdjęcia pod wodą są naprawdę dobrze zrobione; poza tym niezła obsada - Bisset, Nolte, Shaw i Wallach
Moja ocena: 5/10
Oko Tygrysa WIlbura Smitha? Nie pamiętam, żebym go oglądał, opis fabuły bardzo przypomina
książkę (poza morfiną). Nie wiem jak fil, ale książka była rewelacyjna :)
Nie dziwię się czemu filmowcy tak często sięgają po książki Petera Benchley'a. Jego powieści to właściwie gotowe scenariusze filmowe, podczas czytania od razu widzi się jakby wyglądał film. Co ciekawe twórcy "Głębi" nie zdecydowali się na wierną adaptację, dużo tu zmian, niekiedy na gorsze.
Opowieśc o parze która bawi...
naprawdę miły film, kino rozrywkowe z lat 70-tych w pełnej krasie: dobra obsada, ładne zdjęcia, w sumie prosta acz ciekawa fabuła. Polecam, chociaż to obraz mało znany.
A do tego gra tutaj Robert Shaw- śmiem twierdzić bardzo zapomniany i niedoceniony należycie za życia aktor.
przez większosć czasu na ekranie paraduje bez... stanika - jeśli miał to być wabik, spisuje się doskonale:-)
To o tyle miłe i w zasadzie zupełnie niepotrzebnie, bo film broni się sam, jest zajmujący od początku do końca. Zatem Bisset to cudowny dodatek od twórców filmu (a może od samej Jackie, kto wie?! :-)