Nie miałem zbyt wielkich wymagań,już po przeczytaniu fabuły spodziewałem się gniota.Najbardziej jednak bolała mnie gra Keatona,który grał cholernie słabo,a głównie ze względu na niego zabrałem się do oglądania tego filmu.
Czyli zero obiektywizmu, ocena filmu na podstawie gniotów które wyrobiły Twoją miarę do oceny reszty. Batman z Keatonem też miał być słaby...
Jakich gniotów?
Było nie czytać fabuły :P
Ale przeczytałem