PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5994}

Głupi i głupszy

Dumb & Dumber
6,1 291 784
oceny
6,1 10 1 291784
5,9 19
ocen krytyków
Głupi i głupszy
powrót do forum filmu Głupi i głupszy

Lata 90

ocenił(a) film na 6

Ehhh to były czasy.... komedie były śmieszne, w radiu puszczali fajną muzykę, piłkę nożną
oglądało się z przyjemnością. Jak nie było co robić to się szło na boisko i grało cały dzień a
nie siedziało na komputerze. Generalnie bez internetu, komputerów, kretyńskich
programów w telewizji było wtedy fajniej :)

A film jest już chyba kultowy, oglądam go z 10-ty raz i śmieszy tak samo jak za pierwszym.

użytkownik usunięty
draniu3

Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami :)

Lata 90. to czasy mojej młodości - wspaniałe czasy. Wtedy w kinach leciały prawdziwe przeboje, a w wypożyczalniach VHS-y przeżywały renesans. Komputerów nie było - a jeśli nawet były to nikt się nimi nie interesował. Muzyka była fantastyczna - Nirvana, Metallica, O.N.A., T.Love, Myslovitz, Wilki...nie to co teraz Lady Gagi czy inne Rihanny. Wtedy ludzie żyli naprawdę - rozmawiali, bawili się, zakochiwali się...woleli siedzieć na ławce po całych dniach i rozmawiać o rzeczach niekoniecznie ważnych niż siedzieć w domu. Dzisiaj mają Facebook'a...

Żyjemy w ciężkich czasach: muzyka w radiu to perfidny niskogatunkowy pop, filmy to zazwyczaj wysokobudżetowy chłam. W telewizji mamy kolejne twory w stylu X-Factor, Rozmowy w Toku (Boże...) czy Taniec z Gwiazdami. Szkoda, że te czasy minęły, naprawdę chciałbym żeby wróciły :(

ocenił(a) film na 10

Zgadzam się, chociaż Rihannę akurat lubię :/

ocenił(a) film na 8

nic dodać nic ująć :)

ocenił(a) film na 8
zagiel1984

Dokładnie :D choć lat 90 za bardzo nie pamietam, ale pamietam bardzo bobrze początek lat 2000 i też było naprawde fajnie, tak jak wyżej koledzy napisali. I jeszcze dodam że kiedyś można było zapoznać na mieście ciekawych ludzi, a teraz tylko spojrzysz komuś krzywo w oczy to sprzedadzą ci takiego gonga, że od razu możesz rezerwować miejsce u dentysty albo w szpitalu :/

użytkownik usunięty
adriano93

Widzę, że dużo ludzi tęskni za danymi czasami... też tęsknię. Czuje, że obecnie świat jest mi obcy, nie dlatego, że nie nadążam za techniką i zmiana, ale nie podoba mi się taki świat. I obawiam się przyszłości, bo nie wiadomo co ludzie wymyślą- jakieś latające samochody, roboty, genetyczne modyfikacje

użytkownik usunięty

Taa, komputerów nie było... o Commodore 64 i Amidze 500 nie słyszał? Na początku lat 90-tych właśnie na tym się grałCo do muzyki tak, wtedy to było coś, współczesne badziewie się przy latach 80-tych i 90-tych chowa i nie wychodzi.

A co do komedii to własnie do tych z pierwszej połowy lat 90-tych wracam najchętniej i dwa tytuły, które cenie sobie najwyżej to Dzień świstaka i Głupi i głupszy własnie.

ocenił(a) film na 9

z tymi komputerami to malo kiogo bylo stac na nie raczej

ocenił(a) film na 8
draniu3

eh masz racje to były czasy dziś już nie ma takich filmów nie ma takich aktorów nie ma takich piłkarzy nie ma takich moczów nie ma takiego życia nawet pogoda już nie ta

ocenił(a) film na 8
sayanx

dawniej spotykaliśmy my się grupami ludzi a to na jakieś ogniska a to pod szkołą w grac w byle co a teraz żywej duszy nie ma wszyscy przed tv albo kompami trója sobie mozgi grami

ocenił(a) film na 8
sayanx

i ja tęsknię za tamtymi latami. całe popołudnia i wieczory z kumplami łupaliśmy w piłkę. jeden magnetowid na cały blok, 10 chłopa przed telewizorem i oglądało się film na zrytej kasecie VHS. to czas komedii niezapomnianych, "głupich" horrorów, filmów akcji z prawdziwego zdarzenia. a teraz robią, byle więcej wybuchów, byle więcej kraks samochodowych, byle więcej żelu na głowie bohatera, byle więcej w bicepsie a nieważna fabuła, humor jakiś ciężki. nie ma tego jak oglądać niestety

llubellak

po prostu tęsknimy za latami dzieciństwa, wczesnej młodości - dla niektórych będą to lata80., 90. czy dwutysięczne :) Ja też bardzo rzewnie wspominam drugą połowe lat 90. i początek 2000, teraz wydaję mi się, że nie doceniałam tego co było. ale myślę (mam nadzieję) że jak za 10 lat pomyślę o tym, co się dzieję teraz to też za tym zatęsknie, więc staram się cieszyć każdym dniem

ocenił(a) film na 9
anais_5

Dziwne, ale jest coś w tym, bo ja też wspominam te czasy na prawdę dobrze zwłaszcza 94-96 najlepsze lata jakie przeżyłem do teraz. Może będą jeszcze kiedyś takie miejmy nadzieję, że się powtórzą. Pozdrawiam wszystkich. :-)

anais_5

Niekoniecznie to tylko tęsknota za dzieciństwem, w ciągu ostatnich paru lat ogólny poziom mediów publicznych, muzyki i filmu spadł do szamba.

anais_5

nie sadze, jesli spojzec na to globalnie to lata 80 w usa byly zlota epoka, a 90 jej schylkiem.

draniu3

Ja już od jakichś 5 lat nie słucham wcale radia i prawie nie oglądam telewizji, co najwyżej jakieś wybrane programy czy filmy, bo po prostu poziomu głupoty i badziewności tych mediów znieść nie mogę. Kiedyś było więcej wartościowych programów, teraz idiotyzmy, w których kilku podstarzałych kretynów lansuje się gnojeniem młodych, zdolnych ludzi.

ocenił(a) film na 8
Bodzepor

a pamięta ktoś rower Błażeja i 30ton?:)

sayanx

Lista , lista.:>

ocenił(a) film na 7
Bodzepor

No ba! Kto nie pamięta 30 ton? ;) Podpisuję się pod wszystkim, co tu zostało napisane (może poza tym o tęsknotą za dzieciństwem, bo to jednak nie o to chodzi).

Dla mnie lata 80 i 90-te to 2 stacje (później 3;)) w telewizji i mnóstwo ciekawych programów i ludzi. "Kuchnia", "30 ton", "Kwant", "Polskie ZOO", "Kręcioła" (czyli "Róbta co chceta"), nieśmiertelny Tony Halik wraz z Elżbietą Dzikowską, czyli "Pieprz i Wanillia". Do tego wiele świetnych i kultowych filmów w kinach: "Batmany" Burtona, "Dracula", "Leon zawodowiec", "Piąty element", "Gwiezdne wojny", "Terminatory", "Indiana Jones'y", "Willow", "Park Jurajski", "Łowca androidów", "Głupi i głupszy", "Ace Ventura", "Nieśmiertelny", czy nawet "Sposób na blondynkę" ;)

Poza tym oczywiście spędzanie mnóstwa czasu grając w piłkę i włócząc się z kumplami :)

ocenił(a) film na 8
Galenar

Ja również podpisuję się pod wszystkim i wielki BRO dla Kolegi ,który założył temat. Z przykrościom zgadzam się z tym ,że dziś poziom tego co nam serwują sięga bruku...
Na pewno są to jakiegoś rodzaju sentymenty ale nie do końca. Jak wiele osób zauważyło zmieniły się u ludzi priorytety i sposób spędzania wolnego czasu. Jak miałem wczesne naście lat to też siedziałem z kumplami przed commodore 64 i nakręcałem głowicę w odtwarzaczu kaset żeby potem czekać w napięciu żeby gra się wgrała! Ale nie o to chodzi przed czym siedziałem... poza grami w 16 kolorach oglądaliśmy po 20 razy kickboxera z vhs i wywijaliśmy rękoma i nogami po seansie. Ale nie było to treściom życia i spędzania wolnego czasu... Koszykówka, piłka nożna, włóczenie się i spędzanie wolnego czasu na powietrzu jak tylko się da! I masa innych zwariowanych pomysłów... teraz odnoszę wrażenie ,że wszystko odeszło na dalszy plan a dzieciaki poza komputerem i konsolom nie ruszają się z domu. Świat się zmienia i trzeba iść do przodu... ale czy zmienia się na lepsze? Czy nie zmierza w jakimś kierunku degeneraci umysłowej?

draniu3

Po prostu tęsknimi za wczesnymi latami młodości, beztroskimi niepowtarzalnymi czasami. O to tu chodzi. Dla jednych będzie to pierwsza połowa lat 90. dla innych końcówka i początek dwutysięcznych, itd. Zgadzam się z anais_5.
Poza tym nie narzekajcie, że teraz wszyscy siedzą przed komputerami i nie widać żywej duszy. A wy to co???
Chcecie zmienić świat - zacznijcie od siebie.

ocenił(a) film na 8
Ahmed_1

Nie uważam żebym musiał w sobie, w tej kwestii cokolwiek zmieniać. Sentyment ma na pewno duże znaczenie natomiast ,niektóre rzeczy były na pewno na wyższym poziomie niż obecnie. Teraz wszystko jest nastawione tylko na to żeby się dobrze sprzedać. Marketing jakże popularne słowo w Polsce XXI wieku bierze górę nad każdą inną wartością. Film, muzyka, gry komputerowe, radio, telewizja w większości wydają mi się płaskie. Zauważcie jaka jest tendencja jeśli chodzi o trwałość i solidność dóbr, towarów ,które kupujecie. Wszystko szybciej się psuje, jest szybciej konsumowane tylko po to żeby napędzać rynek. Być może głupi przykład ale z życia wzięty: Para spodni, jednej z topowych firm kosztujące 300zł. Po 1,5 roku są do wyrzucenia z racji tego ,że są sprane, dziurawe itp. Albo samochody w tym rdzewiejące po 2 latach mercedesy. To samo tyczy się mediów ,które są rozwijane technologicznie z prędkością światła, dostarczając coraz to nowych bodźców... tylko co tak naprawdę nam serwują?... gówno zawinięte w złoty błyszczący papierek z napisem HD w 3D w THX na SSD... tylko gówno zawsze pozostanie gównem podanym w innej formie. Jest tego więcej i jest większa dostępność ale nie przekłada się to w żaden sposób na jakość. Takie jest moje zdanie, możecie powiedzieć ,że jest to lament starego zgorzknialca wychowanego na latach 80 i 90. Wczoraj oglądałem prequel "The Thing" jednego z moich ulubionych filmów lat 80. Moje wrażenia są takie ,że bardziej podobały mi się plastelinowe efekty z lat 80 (gdzie na pewno zostało w to włożone dużo więcej pracy) niż obecne "super" efekty komputerowe.
Żyję sobie w tym wszystkim i wymagam żeby mnie, konsumenta traktowano z większym szacunkiem a nie jak maszynkę do nabijania kabzy.

ocenił(a) film na 7
Midnight_Walker

Ładnie powiedziane Midnight_Walker. Nie jesteś jedynym, który zauważa spadek jakości wszystkiego, co jest serwowane konsumentom. Niestety, ale konsument mało wymagający to dobry konsument, który dużo kupuje i drogo płaci za mało warte towary i markę firmy i taką mentalność przekazuje swoim dzieciom.

Co do prequela The Thing to nie wiedziałem, że wyszedł. Zobaczę, ale trochę się obawiam, że oryginalna koncepcja została zepsuta.

ocenił(a) film na 8
Galenar

The Thing 2011 , moim zdaniem fabularnie nie wniósł niestety nic ciekawego w stosunku do dzieła Carpentera. Tak jak oryginał był na swoje czasy mistrzowski pod każdym względem tak prequel po prostu sobie jest... i naprawdę nie wiem jak mam ocenić ten film. Są tam przebłyski starego klimatu "Coś" ale dla mnie jest za mało surowy jako ogół. Kończę wypowiedź bo nie na ten temat tutaj dyskutujemy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones