...i udało mi sie nie iść w kamasze...gardzę człowiekiem z powodu zamiłowania do mordowania, ale ten film bardzo lubie, a najbardziej co z niego lubie to rola Viggo genialna... :))
Udało się? To raczej twoja porażka. Tam by wybili Ci z głowy bycie zombie. Poza tym, gdybyś był, to rola która Ci sie tak podoba nie była by już taka miodna. W Twoim przypadku znajduje potwierdzenie teza, że niewiedza kształtuje gust.