Świetne zdjęcia - od strony technicznej: kolor, kontrast, nasycenie, światła, ujęcia...tak trochę w stylu SinCity...a że oglądam filmy ze względu na wizualność...podobał mi się. Podobają mi się takie filmy gdzie czasami kilka sekund ujęcia nadawało by się na kilka zajebistych zdjęć, a filmie takich ujęć są setki...Tak jakby fotograf przerzucił się na kręcenie filmów, ale przerzucił na to całą swoją wiedzę i praktykę z robienia zdjęć.
Co do fabuły..........nie chcę się wypowiadać :D
Dokładnie. Od strony wizualnej jest super, ale cała reszta leży i kwiczy. Zobacz sobie jeszcze Kruka (1994) bo oglądając Gabriela miałem nieodparte wrażenie że twórcy wzorowali się właśnie na tym filmie.
Taaak... Tylko że "CROW" to niestety w warstwie fabularnej też słabiusieńki filmik. A reszty to już nie pamiętam, tak dawno go oglądałem.
Jedynie pozostało ogólne wrażenie, że to lipa była, a kolejne odgrzewane kotlety każdy gorszy od poprzedniego.
Oczywiście zgadzam się z Tobą, "Kruk" kuleje pod względem fabuły, ale i tak jest zdecydowanie lepszy od omawianego tu "Gabriela". Lepszy w kwestii wizualnej, fabularnej, gry aktorów no i oczywiście muzyka. Jeden z lepszych soundtracków jakie słyszałem.
Jest bardzo wiele filmów lepszych niż "Gabriel" i nie ma co dyskutować - ile filmów powstało w całej historii kinematografii? A ja powiem bez wstydu, że mnie się film podobał. A anioły przynajmniej nie miał gęsich skrzydeł:-D