No, muszę powiedzieć, że czuję się pozytywnie zaskoczona tym filmem ;). Spodziewałam się klapy zza drugiego oceanu, a tu proszę - klimacik Australijczykom udało się stworzyć. I jeszcze tytułowy Gabryś <3. Miodzik.
Rozpisywać się nie będę - 8,5/10 ;)