Kolejny kretyn, który ocenia film nie oglądając go nawet do końca. Widzę że mamy tu na filmwebie ogrom jasnowidzów i weredyków.. Żałosne

Widze że twoja wypowiedz dużo wnosi do dyskusji... po treści twierdze że masz niskie IQ. Nie wiem czy wiesz, że jest coś takiego jak wolność słowa. Film dla mnie akurat był nudny na tyle żeby przysnąć.

Co ma IQ do wolności słowa? Radzę filozofowi zbadać sobie poziom cukru w organiźmie. Widocznie jest niski skoro przysypiasz. Zrób sobie badania na cukrzycę chłoptasiu. I co tym razem sobie tam "twierdzisz" po tej treści wypowiedzi? Wolność słowa może i jest, ale idiotyzmem jest ocenianie filmu nie oglądając go chłoptasiu

IQ z wolnością słowa rzeczywiście nie ma wiele wspólnego, ale nikt go z nią nie łączy. On stwierdził jedynie, że masz niskie IQ, co w praktyce oznacza beznadziejne wypowiedzi. Poziom cukru nie jest chyba na tyle istotny skoro jest taki "żywy" w tej dyskusji, no nie? Człowieku nie baw się w lekarza tylko spójrz prawdzie w oczy. Gabriel to żenada jakich mało. Już okładka odstrasza - anioł z pistoletem, durne połączenie świata mitycznego z ziemskim. Totalna żenada i prawdopodobnie wszyscy związani z tą produkcją zarobią dzięki takim fanom jak ty i chyba tylko ty.

pANIE "expercie" Diakon Frost radziłbym powstrzymać się od takich prostackich i trochę nie na miejscu żartów.
Co do Gabriel'a to są pewne specyficzne filmy, które już pierwszym
kwadransie odkrywają całą żenadę, która nastąpi przez kolejne 120, a życie jest za krótkie żeby marnować czas na "kąpiele w szambie". Opinia na temat tego "dzieła" jest jedynie moim własnym zdaniem. Co do pAŃSKIEGO IQ zgadzam się z kolegą wyżej, myślę że mogą wystąpić tu objawy kretynizmu. Temat uważam za zamknięty i nie będę go dalej kontynuował nie na temat.