ale to jest FILM i to w dodatku fantasy!

Hmm, zawsze wydawalo mi sie że anioły przedstawiane sa jako postacie bezpłciowe, ale może sie mylę. Co do braku Boga, nie powiem żeby to był oryginalny pomysł. Choćby w "Siewcy Wiatru" Kossakowskiej mamy przedstawione niebo rojace się od aniolów, ale Boga tam brak, albo w ogladanym przeze mnie ostatnio "Supernatural" mamy Apokalipse, anioły, nawet Lucyfera, lecz Boga też tam nie ma.

Nie żeby coś ale Bóg jest wszędzie wiec jak chcecie go zobaczyć w postaci osobowej?

A czy możesz dostrzec wiatr ?
A podobno istnieje ?!
Wiatru również nie możesz zobaczyć ale wiesz,że istnieje.
Ty widzisz tylko drzewa uginające się pod
siłą wiatru na lewo i prawo,czyli
oddziaływanie wiatru na otoczenie

Podobnie jest z Bogiem.

,,Wiatr wieje tam, gdzie chce i szum jego słyszysz,
lecz nie wiesz skąd przychodzi i dokąd zmierza.
tak jest z każdym, kto narodził się z ducha."

Ewangelia św. Tomasza
W Nag Hamadi, w 1945r. odkryto zwój, wręcz całą bibliotekę (ponad 50 tekstów), w która jak twierdzą najwybitniejsi uczeni, jest możliwym najdokładniejszym zapisem słów Jezusa.

114 Rzekł im Szymon Piotr: "Niech Mariham odejdzie od nas. Kobiety nie są godne życia". Rzekł Jezus: "Oto poprowadzę ją, aby uczynić ją mężczyzną, aby stała się sama duchem żywym, podobnym do was, mężczyzn. Każda kobieta, która uczyni siebie mężczyzną, wejdzie do królestwa niebios".

Ewangelia wg Tomasza jest apokryfem, więc nie ma takiej wartości naukowej jaką chciano by jej przypisać. Po pierwsze bo powstała około III wieku, podczas gdy 4 najpopularniejsze Ewangelie przed końcem I. Po drugie zapisane są tam rzeczy co najmniej dziwne i niedorzeczne, jednocześnie żaden z Kościołów przed 313 rokiem nie używał jej tekstu podczas liturgii.

@Pyroforos - Więc chcesz powiedzieć, że w każdej innej ewangelii uznanej przez kościół są rzeczy mniej dziwne i niedorzeczne?

są bardo zabawne i rzeczywiście raczej bajkowe.... np. w ewangelii Tomasza jest wzmianka o tym, że Jezus lepił z gliny ptaszki i wypuszczał je na wolność, lub, że przeklął swoich kolegów i oni poumierali....

Jeśli chodzi o zetawienie dowodów
na istnienie Boga polecam świetną
stronę internetową polaka
Dr Jana Pająka
http://www.totalizm.pl/god_proof_pl.htm

Akurat zręcznie to pokazane jest bardzo. Bóg jako światłość - bardzo dobrze uniknięto dzięki temu zabiegów pokazywania boga i zagłębiania się w jego istotę. Każdy moze sobie wpisać tutaj co chce - idea przedstawiona jest dobrze.

Anioł z idei to istota bezpłciowa i nieludzka (bo cieżko wyobrazić sobie serafa z szescioma skrzydłami chociaż - tzn można, ale to raczej wypacza jego ideę) ale z oczywistych względów w filmie, nie możemy pokazać hemafrodytów, tylko albo kobiety, albo mężczyzn ;)

@amarushakur1985
Idź szerzyć ewangelię gdzieś indziej. Tam gdzie jest na to miejsce. To forum o filmach a nie teologii.

@Floyt

Wpis Amarushakur1985 jest jak najbardziej na miejscu, bowiem film porusza tematykę religijną, zacytowane cytaty z Biblii są odpowiedzią na pytanie Qui_Gon_2, co pozwala w pewnym stopniu wyjaśnić, że Boga nie można zobaczyć jako czysto fizyczną postać, że Boga określa wiele nazw podkreślających Jego mądrość.

Ps.
Wypraszać możesz ludzi, ale ze swojego domu, a jeżeli uważasz, że Amarushakur1985 pisze nie na temat, to donieś do administratora.

Floyt masz całkowitą rację. Ukazanie Boga jako światłość jest bardzo trafne. Szerzenie ewangelii jest tu nie na miejscu bo ten film niewiele ma wspólnego z ewangelią: anioł strzelający z broni palnej do demona to czysta fikcja.

A kto powiedział, że Bóg w ogóle istnieje? a jeśli nawet to niby dlaczego ma to być Bóg taki jakim go przedstawia wiara chrześcijańska, judaizm, czy inne?
W tym filmie nie ma ani grama herezji.
Aniołowie to tylko nazwa, a sam fakt istnienia podobnych stworzeń był kultywowany w bardzo wielu wierzeniach i nie tylko.

Dodając, że kult aniołów, krzyża i innych jest wiele starszy niż chrześcijaństwo.

jesteś w błędzie, krzyż w formie jaką znamy nie był czczony, lecz był wyszukaną formą zabijania awanturników. Polecam moją pracę magisterską na chomiku, chomik Pojmen.