Cała obsada żyje, dlaczego by nie? Solscy już pewnie by dawno byli dziadkami i żeniliby wnuka lub wydawali wnuczkę za mąż. To by było tak jak w "Nie ma mocnych".
Sory, już nie cała obsada. Małgorzata Lorentowicz zmarła trzy lata temu. Ale przecież babcia Wolańska nie była w tym filmie aż tak ważną postacią.
jak nie była? ona i pusia to kluczowe postacie. jakieś squele takich filmów to zawsze woła o pomste do nieba
Założyłem ten temat nie wiedząc, że za miesiąc umrze odtwórca jednej z głównych ról... Szkoda, że nikt wcześniej nie pomyślał o nakręceniu trzeciej - dopełniającej części. Teraz już nie ma o czym mówić...
Je też podchodzę do tematu sceptycznie - np. w przypadku Alternatywy -
serial po latach okazał się przecież całkowitą klapą
Spoko, znając realia naszej polskiej komedii w rolę filmowego wcieliłby się Karolak, bo przecież on jest wszędzie...
Wiesz, nie przepadam za zmianą aktorów. Można by robić kontynuację takich filmów, ale bez zmiany obsady.
Nie wiem czy czytałeś cały temat, ale po śmierci Dariusza Siatkowskiego odszedłem od myśli kontynuacji tego filmu.
Po prostu nie wyobrażam sobie tego filmu bez niego. To już by nie był ten sam film tylko kompletne dno.
jeśli możesz to wskaż mi jakieś udane dalsze części filmów nakręcone po dłuższym czasie od premiery orginału. dobry przykład to chyba c.k dezerterzy (super!!!) i złoto dezerterów (kaszana total) a z amerykanców szklana pułapka 4.0 i terminator 3
ten kogiel mogiel to tyż by był gniot dobrze że nie powstał pozdrawiam
Bez Babci Wolańskiej, bez Pawła Zawady, Bez starego Solskiego ... ehh. A i stara Solska na stare lata całkiem zdurniała ! :(
no fajnie by bylo jak by zrobili taki film ze 20 lat pozniej :) na pewno bym obejrzala :)