Hmmm... Też jak co niektórzy oglądałem ten film pierwszy raz w wieku 11-12 lat i jeszcze później kilka razy i za każdym razem jakoś inaczej się to widzi. (a 20. tort urodzinowy jadłem już jakiś czas temu, tak żeby uściślić;-) W każdym razie dość niesamowita bajka... Raczej nieporównywalna do niczego innego. Ode mnie zasłużone "8", choć jak widzę ludzie najczęściej dają "10"...
Tak w ogóle dziwię się, że tyle głosów dostało, jakoś dotychczas nie obiło mi się o uszy, żeby ktoś to znał.