Trzeba przyznać, że film faktycznie rewelacyjny. Coraz bardziej przekonuję się do kina południowokoreańskiego. W sumie widziałem dopiero dwa, kiedyś "Pociąg do Pusan" a dziś na Netfliksie właśnie ten, ale naprawdę bardzo dobrze się je ogląda.
Ostatnio właśnie takich filmów mi brakowało, dobrego thrillera z polityką w tle. Naprawdę film rewelacja i polecam.

Polecam zgłębić południowokoreańskie kino, bo czeka tam cała masa świetnych filmów. Na Netfliksie wiele nie ma, ale na pewno warto obejrzeć Oldboya, Okję i Snowpiercera. Potem Forgotten i może Pandorę, choć ten ostatni tak ciut mniej :)

Dorzucę - Słodko-gorzkie życie; Infernal Affairs (ale oryginalną trylogię), Pusty dom; Służąca; Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna; Chungking Express; Yeong-hwa-neun Yeong-hwa-da

Natomiast Okję i Snowpiercera - nie wiem czy jeszcze traktować jak koreańskie? To międzynarodowe produkcje ;)

Infernal Affairs i Chungking Express nie są koreańskie - jeszcze mniej więc pasują niż Okja i Snowpiercer :). Snowpiercer jest koreański bez gadania, przy okazji zrobili międzynarodową wersję na inne rynki. Okja też ma wszystko, co potrzeba, żeby być koreańska. Obsada nie robi różnicy.

Sama prawda... Infernal Affairs i Chungking Express - są azjatyckie :)
Natomiast Okja i Snowpiercer - netflixowo-amerykańskie :D
To tak jakby powiedzieć, że Mission: Impossible 2 albo Szyfry wojny są chińskie bo nakręcił je John Woo (Yusen Wu)...
;)

Nie. Pozdrawiam :).

A mogę wiedzieć w której ekranizacji Clancego Harrison Ford ratuje świat przed atomową zagładą?

Służę uprzejmie: w żadnej.

Noo... Szacun... czyli ten film, to... (cytuję pierwszy wpis) "godny następca ekranizacji powieści Toma Clancy'ego z Harrisonem Fordem" - tyle, że w żadnej dotychczasowej ekranizacji Harrison Ford nie ratował świata przed atomową zagładą??
Tym samym... wygląd niniejszego bohatera też można uznać za kontynuację wyglądu Harrisona Forda?
:-D

To taka zmyłka stosowana przez agentów specjalnych - mówią o kimś, a chodzi o zupełnie inną osobę. W Gang-cheol-bi też jest coś takiego w 31 minucie, kiedy bus z pandami daje lewy migacz, a zaraz potem skręca na prawo w zjazd z autostrady. W ten sposób szpiedzy gubią ogon. Widać że Quentin_3 jest perfekcyjnie przeszkolony do działań na forach internetowych.

Poczekajcie aż zawołam Quentina_2 i Quentina_1, ci to dopiero potrafią.

ja tez zawołam braci i kolegów z podwórka i zobaczymy

z bardzo dobrych koreańskich filmów polecam
http://www.filmweb.pl/film/A-jeo-ssi-2010-582678

Ano, potwierdzam.
http://quentin.pl/2011/01/a-jeo-ssi-aka-the-man-from-nowhere.html
Niedawno zrobili bollywoodzki remake i też jest całkiem niezły :). Natomiast następny film reżysera The Man from Nowhere - No Tears for the Dead już gorszy.