stary film o robotach ale efekty wypasione
Efekty to zdecydowanie najmocniejsza strona filmu, bo scenariusz to niestety bieda i chaos. Za niego byłaby dla filmu maks trója, ale podwyższam bo mam sentyment do sf lat 80-tych. Pod względem efektów specjalnych film robi robotę, zero CGI a wielkie roboty dużo fajniejsze niż w Robot Joxach. Dla fanów Blade Runnera i Aliensów, którym nie przeszkadza to, że pomysł na scenariusz skończył się po 15 minutach.