Manga jest super :D Anime było marne...po przeczytaniu mangi wziąłem się za anime ale ono było wypchane gównianymi scenami komputerowymi i gdzieniegdzie dość infantylną cenzura, która nic nie dawała a zniechęcała. Miałem nadzieję, że z filmem będzie lepiej...ale jak jest w praktyce wszyscy wiemy. Zaniżyłem wymagania.

Film jak to adaptacja musi mieć wątki troszkę zmienione, tutaj jest również mniejsza ilość bohaterów i brakuje pikantnych scen łóżkowych. Dlaczego tak jest - dzisiejszych czasach tłumaczyć nie trzeba. Nie znając mangi widz może mieć problemy z połapaniem się w charakterze Kurono - przedstawienie filmowego bardzo rożne od oryginału.

Ale ostatecznie ocena będzie zależałą od tego, czy fani akceptują takie zmiany czy nie. Ja jestem w stanie przymknąć na nie oczy i dobrze się bawić nie krzycząc wokół "Ale w mandze było inaczej" by popisać się jaki ze mnie nerd i no-life.

Film ogląda się przyjemnie. Mamy dużo akcji, ciekawe próby przeniesienia wielu znanych scen z mangi w troszkę innych okolicznościach (walka z Tanaką), oraz nie najgorzej dobrani aktorzy (o ile Kurono wydaje się dziwny o tyle Kato jest zajebisty). Najlepsze jednak jest to, że twórcy się nie spieszyli i pociągnęli film do 130 minut za co wielki plus! Przypomniało mi się kretyńskie zakończenie anime i dzięki bogom...tutaj tego nie dostałem.

+ kombinezony i ich boostujace właściwości ślicznie przeniesione na ekran.
+ Jak na japoński film ładne efekty specjalne.
+ Walka z kosmitą od Cebuli
+ Walka z Tanaką (tylko jednym) i to, że jednak uwzględnili, że był to ptak xD
+ Postać Kato!
+ postać młodego cwanego gimnazjalisty
+ To, że Kojima jest całkiem fajną laską i pojawia sie na początku a nie po śmierci ...(spoiler)
+ Końcowy klimacik

- Trzeba było zmniejszyć ilość postaci by nie przytłoczyć widza wątkami. nie ma tej laseczki, z którą Kurono przespał się przed misją.
- Kurono powinien wzbudzać więcej pozytywnych uczuć
- Ominęli fakt, że Gantz kopiuje ludzi i przy Kishimoto popełnił błąd bo ona przeżyła przez co w filmie napchali bzdur o jej chłopaku. Kto czytał mangę skapuje, że laska kłamie.