Zgadzam się, że posiada dość długi czas trwania. Film jest podzielony na dwie części. Więc jeśli ktoś go posiada wystarczy obejrzeć część pierwszą jednego dnia, a następną nazajutrz. TVP Kultura popełniła ten błąd, że wyemitowała wszystko za jednym zamachem. Przez co musiałam się uzbroić w cierpliwość. Jeśli ktoś z góry nastawi się na rozrywkę ponad dwugodzinną powinien być zadowolony. ;)

No trochę szok, że taki długi, ale fajnie się ogląda, choć trochę śmiesznie. A i tak podobno jest to wersja skrócona.

ja tak właśnie zrobiłam - miałam film nagrany na dekoderze, więc mogłam spokojnie obejrzeć w dwóch turach. Jednak - wcale mnie nie znudził i chyba nawet 3 godzinny seans jednym ciągiem byłby do znisienia. Jak na film z tamtego okresu ma dość szybko montaż, ujęcia nie są długie, wyglądają prawie jak współczesne. Porównując np z "Aleksandrem Newskim" to był to prawie film akcji, nie było takich dłużyzn, które miałabym ochotę przewijać. Dla mnie największym atutem jest muzyka - bardzo ciekawa i naprawdę "grająca" ważną rolę w filmie. Gra aktorów, którzy mimiką doskonale wyrażali swoje kwestie, tak, że czasem napisy nie były konieczne, też mi się podobała. Współcześni mogliby się tu czegoś nauczyć.

Trochę przydługawy ale ja uwielbiam filmy nieme, więc i tak czy siak bym go obejrzała:) Widziałam już gorsze gnioty. Zresztą, byłam nim zainteresowana ze względu na chęć zobaczenia młodziutkiej Grety:) Lars Hanson też dobrze zagrał. Podobała mi się jego rola w Erotikonie.