Jak dla mnie film jest za mocny... Z pierwszego punktu widzenia wszystko wyglada prosto - bohaterka wariatka, chce sie zabic, ten co jej pomaga chce sobie pouzywac, itd. Jednak jak sie dokladnie przyjzymy, to stwierdzimy, ze film ukazuje nieszczesliwa i bolesnie skrzywdzona w dzieciństwie kobiete, ktora postanawia pożegnać się z tym światem w dosc dziwny sposob... Jednak czy aby na pewno to wydarzenia z dziecinstwa klada pietno na glownej bohaterce, czy moze 15 lat pozycia malzenskiego i psychicznego wykanczania jej przez meza ?!?!? I tu wlasnie jest pytanie? Tu dopiero zaczynamy analizowac... Jak dla mnie gra aktorska stoi na bardzo dobrym - wysokim poziomie. Zarowno Maria Bello, jak i Jason Patrick oraz Rufus Sewell zagrali bezapelacyjnie super. I cale szczescie, ze zastapili wczesniejsza obsade, na pewno wyszlo to na dobre tej produkcji, poniewaz tematyka jest dosc ciezka i "chora", dlatego nie kazdy moze zrozumiec ten obraz, a gra aktorska przynajmniej moze to jakos wynagrodzic. Ogolnie szczerze polacam lubujacym sie w ciezszych tematach... 7.5/10