Łeee...gadanie... wszyscy tylko niezadowoleni... mi się film podobał chociaż fanką 50 centa nie jestem.
Wszyscy gadają tylko o nim a mi najbardziej podobał się Majestic czyli Adewale Akinnuoye-Agbaje (no cóż zawsze miałam słabość do czarnych charakterów) ale uważam że w tym filmie naprawdę świetnie odegrał swoją rolę. Nie to co pan Eko z Lost :P Bezwzględny, okrutny i zachowujący pozory. To się nazywa klasa :P
Uczepiliście się tego filmu a jest przecież wiele innych sięgających dna szmir