Dla mnie film zbyt powierzchowny, myślę że ta historia mogła być opowiedziana dużo lepiej. Zbyt dużo tu mielizn, a sam J.B potraktowany został chyba dość łagodnie (a wiadomo przecież, ze to był kawał drania, choć o zmarłych nie mówi się źle;)). Mając tak kolorową postać reżyser nie popisał się za bardzo. Nie wiem też czy to tylko moje odczucie, ale charakteryzacja Ch. Boseman'a była fatalna i miejscami wygladało jakby cały makeup miał mu spłynąć z twarzy. Podsumowując:6/10, choc spodziewałem sie oceny conajmniej ósemkowej ;)

uuu to cienko, a juz myslalem, ze po gswietnych Slużących beda tez nad tym zachwyty.
Kurcze ale tak obiektywne rzecz biorąc, to taką genialną postac jaką byl James Brown, tak chamtyzmatyczna i wielowarstwowa jest bardzo trudno oddac w ciagu 2h, a juz mistrz Brown to najwyzsza półka jesli chodzi o odwzorowanie idealnie tej postaci. A jak z muzyka w filmie, same hity komercyjne czy moze poszli w strone fanów i wciagneli na liuste jakies bangery funkowe jak chociazby kawalki z In The Jungle Groove czy Black Caesar
No chyba nie polecieli samymi standardami typu Sex Machine ?

Polecam Ci ocenić ten film samemu! Nie uważam się za amatora laika czy wielkiego znawcę, ale mam nadzieję, że moja opinia na cokolwiek Ci się przyda :)
W filmie czuć groove, a to chyba jedna z najważniejszych rzeczy, które w jakikolwiek sposób stykają się z funkiem.. ;) Dla mnie film odnalazł idealną równowage, złoty środek pomiędzy jego szczerym talentem a ciemną stroną medalu. Sir Brown był kawałem sukinsyna. Jest to pokazane , ale w żaden sposób nie zaćmiewa jego postaci. Życie takiego człowieka jest niemożliwe do opisania w ciągu 2 godzin dlatego ten złoty środek jest dla mnie tak cenny.
Nie oczekuje wiele od filmów biograficznych ( to może być również powód dlaczego trafiłem na niego przez zupełny przypadek... :D ) a wyjątkiem od tego był jedynie 20 000 days on earth od Pana Nicka Cave'a. Reżyser jednak wiedział co robi i moim zdaniem odwalił kawał dobrej roboty. Film pokazuje życie Pana J.B. i zostawił delikatny niedosyt , który skłonił mnie do zgłębienia jego biografii na własną rękę. Co jest bardzo ważne nie przyćmiewa postaci. Główna rola jest według mnie fenomenalnie zagrana. Absolutnie dałem się porwać aktorom i reżyserowi i w żaden sposób nie wpłynęło to na odbiór prawdziwego J.B. Bardzo to cenie.
Polecam raz jeszcze ocenić ten film na własną rękę. To co z niego wyniosłem to to, że Mr. J.B. do wszystkiego doszedł sam nie przejmując się opiniami.... :))) Polecam gorąco i chętnie poznam opnie otwartego i oddanego JB człowieka!
Pozdrawiam i proszę zwrócić uwage na scenę z werblem - geniusz sam w sobie!! :)

Dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz. Bardzo sie ciesze, ze wlasnie w tak pozytywny sposob odebrales ten film. To mi przywrocilo wiare przed seansem tego obrazu.
Co do Nicka Cave'a, to latwiejsza o wiele postac, nie byl on tak zlozoną i barwna osobą jak JB, nieujmujac jego talentowi, ale wedlug mnie to nie ten sam kaliber.
JB ksztaltowal miedzy innymi takie postacie jak Michael Jakcson, praktycznie calą kulture hip hopowa, ktora bazowala w poczatku znacznie na nim i zespolowi Funkadelic. JB i George Clinton to ojcowie funku, a to bardzo zlozona muzyka, dlatego tak bardzo malo jest dzisiaj zespolow czy artystow grajacych stricte funk sam w sobie :)

Ludzie nie dyskutujcie z tym psycholem - on calkowicie zatracil poczucie realizmu - pisze np, biedaczyna ze funk to muzyka duszy - no a soul to pewnie wg niego : spiew obwislego penisa ! i o i o i o !

Na moim temacie dostaje odpowiedzi od ludzi inteligetnych, ktorzy znaja sie na muzyce, w czym masz problem, ze na twoim kazdy cie wysmial, a u mnie nie ma takich osob?
Zawisc to bardzo brzydka przywara.

'ps: funk i soul sa scisle ze soba zwiazane, jedno by nie istanialo bez drugiego. Znowu sie kompromitujesz debilko.

Starczy kliknac zeby sprawdzic ze nikt mnie mnie wysmial - jeden napisal ze jestem trolem a twoje inwektywy tez do satyry zaliczyc sie nie da ! Co do soulu i funku - a tak, tak sa ze soba scisle powiazane - tak jak np. z Szopenem, Mocartem i choralem gregorianskim - wszystko to jako muze mozna zapisac nutowo a takze zagrac na instrumentach... Zas ten twoj caly funk to bez watpienia gatunek - jak zreszta powyzej tu stoi - sex machin - czyli napalonego fiuta i dupy - ktory z dusza wspoplnego ma tyle co czlowiek z malpa - a wiec dla ciebie calkiem sporo ! A tak wogole malpiatku to gdybym miala twoj adres to poslalabym ci kosz bananow - nie tylko zapelniaja brzuch ale tez maja wplyw na psyche. Moze banany niwelowalyby jakos twoj niedorozwoj acz czlowieka i tak z ich pomoca nie doscigniesz - na to zabraknie ci czasu. I o i o i o !

To co piszesz, jest tak zalosne... ty jestes uposledzona? Pytam serio, bo sposob wypowiedzi wskazuje, ze masz jakies zaburzenia z mysleniem.
O muzyce nawet sie nie wypowiadaj bo to dla ciebie temat abstrakcyjny.

Jouc, jouc, jouc - widze ze dwa orgazmy z rzedu miales w zwiazku ze mna, ale cie ponislo chamtyzmatyczna malpiatko - sam JB dal by ci medal ! i o i o i o !

jestes tak wstretna fizycznie i wewnetrznie, ze orgazm przy tobie to nawet garbaty ślepiec by nie mial.

i o i o i o !!!

Keep on funkie groove maaaaaaaaaaan! Uszy do góry! :D

Jouc, jouc, jouc ? - i o i o i o !

LOL, Emaus .. chcesz byc oryginalna ale niestety robisz z siebie posmielisko, mimo to podoba mi sie to Jouc, jouc, jouc ? - i o i o i o !

Szkoda ze ty miast orginalnosci - prezentujesz tu soba klona (kalifornianego) jeno - i o io io !

Klon kogo? Nie bardzo nadazam za twoja logika ale z pewnoscia jesli uwazasz ze onomatopeja odglosu osla tworzy cie oryginalnym, to chyba sie zgodze z toba, jestes oryginalny.

Ple, ple, ple ... Jouc jouc ! i o i o i o ...

dlaczego moderatorzy dopuszczaja istnienei takich trolli? Merytorycznie nie wnosisz nic nowego tylko pier dolisz jakies farmazony i dzieki temu Ci staje. W kobiete bo tak potraktowno Cie w powyzszych watkach nie uwierze, tak glupich bab nie ma.

Sadzac z twego slownictwa w burdlu wszystko przechodzi - dlatego ! a skad wiesz ze mi staje - czesto robisz baba loda ?

lecz sie

Z ciebie mialabym brac przyklad ? - Tez cos !
Przeciez wiesz zes nieuleczalny przypadek !
Oszczedz lepiej swoje rady dla swoich bliskich !

Zgadzam sie, co to za istota:-(
Mysle, ze pomylila portale:-)

Niech wytłumaczy znaczenie tych wyrazów, bo zabij nie wiem co to ma być ?

To jakis jezyk z kosmosu:-)))