Choć film trochę mnie znudził, był ciekawym filmowym doświadczeniem. Trochę daje do myslenia, trochę smuci. Na pewno zostawia coś po sobie.
Jak myslicie, co napisała M na karteczce?
Pewnie coś w stylu: "Już tu nie wrócę". Przynajmniej tak twierdzi moja Pani, która śledziła to, co było na ekranie :)
Ten drugi duch zniknął, gdy zrozumiał, że "oni nie wrócą", więc możliwe, że coś takiego.