Hollywood powinno zmienić swoją nazwę właśnie na Zero Litości. Gdyby nie problemy finansowo-moralne (w sensie artystycznym), przeżywalibyśmy zapewne remake "Spartakusa" albo czwartą część trylogii "Ojca Chrzestnego"
Nie trudno się domyślić, że pomysł z kontynuacją "Ghostbusters", nabrał zielonego światła, gdyż fabuła świetnie nadaje się na to, aby zrobić to w 3D.
Życzę powodzenia - trzeba mieć jaja, że wskrzeszać klasyk. I to teraz. Coś mi każe przypuszczać że ekipa tego filmu jaj mieć nie będzie.
Bowiem nawet rodzinne widowiska w rozbuchanym 3D trzeba umieć zrealizować.
Pozdrawiam!